Doda cierpi na mizofonię. Żyje z tym od dziecka
Doda zdobyła się na osobiste wyznanie na Instagramie. Mianowicie wyjawiła, że od dziecka cierpi na mizofonię. O co chodzi?
14.11.2022 | aktual.: 14.11.2022 17:00
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Trudno nie dojść do wniosku, że Doda ponownie jest ostatnio wszechobecna w mediach. Można oglądać jej show "Doda. 12 kroków do miłości", jak i posłuchać nowej płyty "Aquaria". Gwiazda intensywnie ją promuje, udzielając kolejnych wywiadów. Piosenkarka jest też bardzo aktywna w mediach społecznościowych. W obu przypadkach często zdradza różne szczegóły ze swojego życia.
Tak było przy okazji jej ostatnich wyznań na InstaStory. Wokalistka zdradziła, że od dziecka cierpi na mizofonię. Powodem tego wyznania był udostępniony przez nią film, na którym widać, jak znana białoruska tenisistka Aryna Sabalenka prosi o niepstrykanie długopisem, bo ją to rozprasza.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Ja, nie wiem, czy cierpię, żyję z mizofonią od dziecka, ale nasiliło mi się tak 10 lat temu. Może od przestymulowania w pracy na scenie, studiu nagraniowym lub od nerwów w show-biznesie. Ja długopisu nie ogarnęłabym psychicznie - mówi Doda.
Wokalistka wymieniła następnie sytuacje, w których mizofonia daje się jej we znaki.
- Często jak idziemy z Dżagą do kina, to jak kolanem wali o krzesło, to ja mówię, że się przesiądę do innego rzędu, jak nie powstrzyma nogi. No nie daję rady, jakieś buczenia, klimatyzatory, powtarzające się dźwięki, zegary, które robią tyk-tyk-tyk, na szczęście coraz mniej jest takich, musiałam wynosić z każdego pokoju, w którym spałam - wyznała.
Doda wspomniała też, że mówiła już o swoim problemie w programie "Doda. 12 kroków do miłości". - I nie tylko o tym. Mam nadzieję, że co mądrzejsi wychwytywali te rzeczy, które uczyły innych ludzi akceptacji nas, tych dziwaków - dodała.
Mizofonia to jeden z rodzajów nadwrażliwości na dźwięki. Chory na mizofonię doznaje silnie negatywnej emocjonalnej reakcji w odpowiedzi na określone odgłosy. Problem ten ujawnia się najczęściej w dzieciństwie. Nadwrażliwość na określone dźwięki nie mija jednak z wiekiem, a reakcja emocjonalna nie ulega osłabieniu.
Najczęściej z czasem pojawiają się kolejne bodźce słuchowe, których chory nie jest w stanie znieść. Nawet śpiew ptaków jest w stanie drażnić mizofoników.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" opowiadamy o skandalicznych wczasach w pensjonacie "Biały Lotos", załamujemy ręce nad zdradą Henry’ego Cavilla oraz wspominamy największych mięśniaków kina akcji lat 80. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.