Dobra wiadomość dla fanów "Wiedźmina". Ruszyły prace nad czwartym sezonem
Wygląda na to, że strajk aktorów i scenarzystów za oceanem niekoniecznie położył kres wszystkim pracom na planie czwartego sezonu "Wiedźmina". Doniesienia jednego z amerykańskich serwisów to promyk nadziei dla fanów ekranizacji sagi Andrzeja Sapkowskiego.
Nie da się ukryć, że cierpliwość miłośników serialowej wersji "Wiedźmina" w ostatnim czasie wyjątkowo często wystawiana jest na próbę. Najpierw sensację i falę negatywnych komentarzy wywołała informacja, że z produkcją Netfliksa rozstaje się Henry Cavill, zdaniem wielu, doskonale dobrany do roli Geralta z Rivii. Niecały rok później, kiedy na wspomnianą platformę trafił ostatni sezon z udziałem aktora, widzowie nie kryli rozczarowania poziomem serii, która zanotowała najniższą oglądalność z dotychczasowych.
Niedawno kolejne fatalne wieści dla fanów "Wiedźmina" przyniósł głośny strajk aktorów i scenarzystów, który opóźnił rozpoczęcie prac nad czwartą odsłoną serialowej adaptacji sagi Andrzeja Sapkowskiego. Zgodnie z planem te miały zacząć się we wrześniu i potrwać do maja 2024 r. Póki co jednak, z uwagi na wspomniany strajk, produkcję zawieszono do końca roku. Ostatnie doniesienia zza oceanu dają jednak promyczek nadziei dla wszystkich wyczekujących nowych odcinków "Wiedźmina".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak donosi amerykański fanpage Redanian Intelligence, z uwagą śledzący wszelkie nowinki związane z popularnymi produkcjami fantasy, trwają przymiarki do czwartego sezonu o perypetiach Gerlata i jego dwóch towarzyszek serca.
W angielskim Longcross Studios ruszyły ponoć wstępne prace związane ze scenografią i kostiumami, choć jak zastrzega wspomniana strona, podjętych działań nie powinno się nawet nazywać "przedprodukcją". I choć do rozpoczęcia zdjęć, jeszcze daleka droga, widać, że Netflix nie porzuca "Wiedźmina". Co do tej pory wiadomo o kolejnym sezonie?
Czwarty sezon "Wiedźmina", o czym będzie?
Czwarta odsłona "Wiedźmina" pokaże wydarzenia opisane w trzecim tomie sagi zatytułowanej "Chrzest ognia". Do grona ważnych postaci dołączy m.in. krasnolud Zoltan czy wampir Regis. Niewątpliwie jednak największą zmianą dla widzów będzie debiutujący w tytułowej roli Liam Hemsworth, który zastąpi Henry'ego Cavilla.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" bierzemy na warsztat "One Piece" Netfliksa, masakrujemy "Ślub od pierwszego wejrzenia" i "Żony Warszawy", a także rozwiązujemy "Problem trzech ciał" i innych nadchodzących ekranizacji. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.
