Debata prezydencka 2020. Kilka milionów Polaków śledziło dyskusję kandydatów
Za nami debata przed wyborami prezydenckimi. Polacy mogli poznać poglądy dziesięciorga kandydatów i ich programy odnośnie polityki krajowej i zagranicznej. Prowadzący Michał Adamczyk podał od razu wyniki oglądalności debaty.
W debacie prezydenckiej przed nadchodzącymi wyborami wzięło udział dziesięcioro kandydatów. Przedstawili swoje programy w zakresie polityki zagranicznej, socjalnej, krajowej, bezpieczeństwa narodowego, opowiedzieli się, czy są za lub przeciw małżeństwom jednopłciowym i podwyższeniu wieku emerytalnego.
Na koniec transmisji z debaty prowadzący Michał Adamczyk zdradził wyniki jej oglądalności, które mogą robić wrażenie. - Bardzo dziękuję wszystkim kandydatom za przyjęcie zaproszenia, za udział w tej debacie. Ale dziękuję również bardzo serdecznie państwu przed telewizorami, bo to naszą debatę, debatę prezydencką oglądało sześć milionów widzów - powiedział z odczuwalną dumą w głosie.
Nie wiadomo jednak, jaką metodą TVP, organizator debaty prezydenckiej, sprawdzała jej oglądalność.
Przypomnijmy, że w tegorocznych wyborach prezydenckich mamy dziesięcioro kandydatów. Są to obecny prezydent Andrzej Duda, Małgorzata Kidawa-Błońska, Władysław Kosiniak-Kamysz, Robert Biedroń, Krzysztof Bosak, Szymon Hołownia, Marek Jakubiak, Paweł Tanajno, Stanisław Żółtek i Michał Piotrowski.