"Cztery wesela": czy takie wesela kochają Polacy?
"Postaw się, a zastaw się: – to przysłowie, które idealnie pasuje do uroczystości weselnych. A na co stawiają uczestniczki "Czterech wesel"? I czy przyszli mężowie mają jakiekolwiek prawo głosu podczas przygotowań ?
13.02.2020 14:45
Przed nami kolejna potyczka o 25 tys. zł i cztery kolejne spojrzenia na przyjęcia weselne. Poznajcie bohaterki siódmego odcinka.
Kasia to zdecydowana kobieta o silnym charakterze. Zapewnia, że jej wesele będzie idealne. Pojawi się także element kaszubskiej tradycji – para młoda po wyjściu z kościoła rozpocznie procesję po całej wsi. Tak, aby wszyscy mieszkańcy mogli złożyć nowożeńcom życzenia.
Karolina stawia na rodzinne wesele, które prawie w całości sama zorganizowała. Jedynym elementem, który pozostawiła przyszłemu mężowi, jest oprawa muzyczna.
Skryta Ania chce zrobić konkurentkom niespodziankę, dlatego niewiele opowiada o swoim weselu. Lakonicznie zaprasza na "uroczystość na wodzie". Panny młode będą jednak przygotowane – przyjdą w asyście… dmuchanego różowego flaminga!
Anastazja przymierzyła blisko 60 sukien ślubnych, nim znalazła "tę jedyną". Czy to znaczy, że każdy inny detal ślubny także wybierała tak pieczołowicie? Jedno jest pewne – z wesela nikt nie wyjdzie głodny, bo weselne menu – jak zapewnia Anastazja – to punkt honoru jej przyszłego męża.
Która tym razem zwycięży w konkursie na najlepsze wesele? Przekonamy się 13 lutego o 20:05 w Polsacie.