Co kryje się za drzwiami mieszkania Paździocha? Mariolka oprowadza po planie

Mija 20 lat od telewizyjnego debiutu "Świata według Kiepskich". Z tej okazji serialowa Mariolka oprowadza fanów po mieszkaniu, które wszyscy doskonale znamy. Ale jak wyglądają zakamarki, których kamery nigdy do tej pory nie pokazywały? Sprawdźcie.

Barbara Mularczyk wciela się w Mariolkę Kiepską dokładnie od 1999 roku. Z planem zdjęciowym praktycznie się nie rozstawała. Jak przyznaje w materiale opublikowanym przez ATM, więcej lat spędziła z Kiepskimi niż bez nich. Przez ten czas na planie wiele się działo. Tylko mieszkanie Kiepskich praktycznie cały czas jest takie samo. Tu na zdjęciu wyżej możemy zobaczyć, jak z perspektywy operatora wygląda kuchnia serialowych bohaterów.

Zielone kanapy i stare zdjęcia Ferdka - widok znajomy dla wielu widzów. W salonie Kiepskich najczęściej przesiaduje Ferdek, ale ci, którzy śledzą losy bohaterów, to wiedzą, że działy się tu najdziwniejsze rzeczy. Warto zauważyć, że produkcja bardzo postarała się, by mieszkanie Kiepskich naprawdę wyglądało jak mieszkanie. Zbudowane są wszystkie pomieszczenia.

Prosto z salonu wychodzi się na korytarz. To tam najczęściej Mariolka przegląda się w lustrze. A stamtąd prosto już na klatkę schodową i oczywiście sypialnię Kiepskich.

Romantycznych chwil Kiepscy tu nie przeżywają. Za to różowe ściany i zasłonki robią nastrój. Pomieszczenie wypełniają kamery i boksy do światła. Tuż za ścianką za to widać mieszkanie Paździochów.

Mieszkanie Mariana Paździocha dla wielu widzów stanowiło zagadkę. Nagrano tam tylko kilka drobnych scen. To część studia, która nie robi już takiego wrażenia jak mieszkanie Kiepskich. Brakuje tu wszystkich ścian i mebli. Jak przyznaje aktorka w materiale, niedługo na planie mają pojawić się dodatkowe części scenografii i w nowym sezonie zobaczymy więcej scen nagrywanch właśnie u Paździochów.

Na pierwszy rzut oka widać, że u Paździochów jest nieco bardziej stylowo niż u Kiepskich. Biznes Mariana, jak widać, przynosi zysk, bo serialowe małżeństwo stać na lepsze kanapy i fotele. Nie mają też pstrokatej wykładziny, za to parkiet. Luksus!

Wycieczka po studiu musiała zakończyć się na współnym korytarzu i najsłynniejszą toaletą w historii polskich seriali. Mularczyk przy okazji zdradziła, jak wyglądało nagrywanie scen w tym miejscu 20 lat temu. Przyznała, że na początku produkcji sceny na klatce schodowej nagrywane były w prawdziwym budynku, a nie na planie. Czasem wychodzili do nich sąsiedzi. Ciekawe, jak wspomnieliby nagrywanie serialu 20 lat później.

Mularczyk ma 35 lat. 20 spędziła na planie. "Świat według Kiepskich" to do tej pory najważniejsza produkcja w jej karierze. I co trzeba przyznać - serial cieszy się niesłabnącą popularnością. Jak dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl, Telewizja Polsat nie planuje zakończenia emisji "Świata według Kiepskich". Kolejna odsłona komediowej produkcji trafi do wiosennej ramówki stacji.