Była twarzą TVP. Odcięła się od świata, samotnie zmagała się z chorobą

Przez lata Lucyna Grobicka z promiennym uśmiechem przedstawiała prognozy pogody widzom TVP. Aż trudno uwierzyć, że w ostatnich latach życia pogrążyła się w smutku i odeszła w zapomnieniu.

Lucyna Grobicka zmarła w 2016 roku.
Lucyna Grobicka zmarła w 2016 roku.
Źródło zdjęć: © East News

29.01.2021 14:32

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Lucyna Grobicka, z domu Wieczorek, zadebiutowała na antenie Jedynki w 1985 r. Skromna, 22-letnia studentka dziennikarstwa na Uniwersytecie Warszawskim pokonała na castingu tłum kandydatek na pogodynkę. Za jej wyborem stała m.in. Elżbieta Sommer, legenda TVP, która dostrzegła potencjał Grobickiej.

- Byłam przekonana, że nie mam żadnych szans. Na dwa miejsca było 60 chętnych! Byłam zaskoczona, gdy dowiedziałam się, że wygrałam te eliminacje - mówiła skromnie w wywiadzie dla jednej z gazet w grudniu 1993 r.

Nic dziwnego, że Lucyna Grobicka zrobiła świetne wrażenie. Jako córka dyplomaty na placówkach w Ameryce Południowej znała 6 języków, była bystra, ładna i sympatyczna. Jej uśmiech szybko pokochali widzowie Telewizji Polskiej, którzy nazywali ją "Mgiełką".

Przez 19 lat obecność pogodynki po głównym wydaniu "Wiadomości" była stałym punktem wieczoru. Nikt się nie spodziewał, że nagle zniknie ona z ekranów telewizorów. Była to jednak jej wiadoma decyzja. Z czego ona wynikała?

Okazuje się, że dziennikarka miała większe ambicje i nie chciała do końca życia opowiadać o frontach i zachmurzeniu. Pracując równolegle w Ambasadzie Brazylii w Polsce, chciała też rozwijać się w telewizji. Jednak jej pomysły trafiały do kosza, a frustracja Grobickiej się pogłębiała.

- Nie chcę do emerytury być niewolnicą prognoz pogody - miała mówić w rozmowie z "Rewią".

Rozczarowanie spotkało ją również w życiu prywatnym. Na studiach poznała Janusza Grobickiego, dla którego postanowiła zrezygnować z planu na powrót do Brazylii. Wzięli ślub, urodziła im się córka. Ale uczucie nie przetrwało próby czasu. Rozwiedli się, a pogodynka została samotną matką.

Na domiar złego TVP nieoczekiwanie usunęło ją z grafiku. Ostatni raz Lucyna Grobicka zapowiedziała prognozę pogody 13 października 2004 r. Już nigdy później nie pojawiła się w telewizji.

Dziennikarka zniknęła ze świata mediów. Widzowie TVP z czasem o niej zapomnieli. Po latach okazało się, że Lucyna Grobicka mierzyła się z poważną chorobą. Nie chciała jednak pomocy i współczucia innych. Odcięła się od znajomych, przestała odbierać od nich telefony, w ostatnich miesiącach życia przestała nawet wychodzić z domu. Zmarła 6 grudnia 2013 r. Miała 50 lat.

Komentarze (39)