"Big Brother": Trwa prasłowiański tydzień. Widzowie biją na alarm

Kolejny tydzień w "Big Brotherze". Tym razem uczestnicy nie mogą korzystać z wynalazków cywilizacyjnych. Wszystko za sprawą prasłowiańskiego tygodnia. Internauci jednak są nieco oburzeni.

"Big Brother": Trwa prasłowiański tydzień. Widzowie biją na alarm
Źródło zdjęć: © East News | East News

"Big Brother" z impetem wrócił na antenę po 18 latach przerwy. Od samego początku było wiadomo, że wzbudzi nie lada poruszenie. I tak też się stało. Nie brakowało miłosnych uniesień, skandali i imprez. Uczestnicy nie mają czasu na nudę w domu. Wielki Brat wymyśla różne zadania. Tym razem mieszkańcy mierzą się z tygodniem prasłowiańskim.

- Mieszkańcu domu Wielkiego Brata. Witam w czasach prasłowiańskich. Od tej chwili nie możecie korzystać z żadnych zdobyczy cywilizacyjnych - mówił Wielki Brat na samym początku. Potem otrzymali różne zadania.

Jest wódz plemienia. Domownicy musieli zbudować legowisko. Schronienie nie mogło mieć dachu. Wszyscy musieli dać sobie radę w spartańskich warunkach.

O ile sami mieszkańcy nie mieli z tym problemu, internauci już trochę tak. "Beznadziejny ten tydzień wymyślili", "To zadanie to jakieś nieporozumienie totalne (...) Na koniec tygodnia wszyscy będą chorzy", "Zapalenie płuc gwarantowane, trochę przeginacie", "Przyszły tydzień będzie tygodniem z chorobą i lekarzami" - martwią się internauci i biją na alarm. Miejmy jednak nadzieję, że obędzie się bez chorób, a mieszkańcu na długo zapamiętają ten tydzień.

Źródło artykułu:WP Teleshow
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (83)