Big Brother: strajk nauczycieli w domu Wielkiego Brata
W całej Polsce nauczyciele strajkują, by wywalczyć godną płacę. W "Big Brotherze" również doszło do protestu, jednak nie miał on nic wspólnego ze wspieraniem ludzi oświaty.
Kilka dni temu pisaliśmy, że producenci reality show postawili na bardzo kontrowersyjny pomysł. W trakcie ogólnopolskiego strajku nauczycieli kazali uczestnikom "Big Brothera" bawić się w szkołę. Domownicy nosili mundurki, brali udział w "lekcjach" i na zmianę wcielali się w nauczycieli.
W końcu i w domu (a raczej szkole) Wielkiego Brata doszło do strajku. Nikt z domowników nie wiedział, że w całej Polsce trwają takie protesty. Więc kiedy Klaudia, Madzia i Bartek dostali polecenie rozpoczęcia strajku nauczycieli, potraktowali to jako kolejną zabawę.
Ustalili, że będą walczyć o makijaż, brokat i uniformy dla uczniów. Chcieli, by na przerwach była puszczana muzyka, a do tego dzieci mają dostawać napoje energetyczne.
Cała trójka przygotowała koszulki i transparenty, a następnie zaczęło się wykrzykiwanie haseł w kierunku uczniów-domowników.
- Póki nikt nas nie wysłucha, no to z pracą będzie d..a – skandowała Klaudia.