"Big Brother": Łukasz Darłak wszedł do domu. Internauci są zdezorientowani
Nowa edycja programu "Big Brother" znów wzbudza kontrowersje. Do domu jako ostatni wszedł Łukasz Darłak. Fani show nie wiedzą, co o tym myśleć.
Producenci programu "Big Brother" przygotowali dla widzów wiele niespodzianek. Największym zaskoczeniem pierwszego odcinka nowej edycji, w którym poznaliśmy wszystkie osoby wchodzące do domu Wielkiego Brata, był powrót Łukasza Darłaka do programu.
Ani uczestnicy show, ani widzowie nie kryli zaskoczenia. Internauci są zdezorientowani, co potwierdzają tylko komentarze na instagramowym profilu rozrywkowego programu TVN7:
"Bez niego nie ma Big Brothera",
"Ale się cieszę!",
"Mam deja vu",
"Łukasz stamtąd po prostu nie wyszedł. Od czerwca siedział w sekretnym pokoju",
"Wydaje mi się, że wszedł tylko jako gość",
"Mam nadzieję, że Łukasz zostanie na stałe".
Internauci zastanawiają się, dlaczego to Łukasz Darłak wszedł do domu Wielkiego Brata, nie zaś Magda Wójcik, która wygrała program.
Co sądzicie o tym zwrocie akcji? Oglądacie program "Big Brother" z Gabi Drzewiecką w roli prowadzącej?
