"Big Brother": Kamil Lemieszewski pojawił się na imprezie rodziny królewskiej
Kamil Lemieszewski, zwycięzca ostatniej edycji "Big Brothera", nie traci czasu. Gwiazdor wraz ze swoją grupą cyrkową wystąpił przed brytyjską rodziną królewską.
Kamil Lemieszewski zdobył popularność będąc najbardziej barwną postacią w ostatniej edycji "Big Brothera". Przed udziałem w reality show mężczyzna również nie próżnował. Zwycięzca programu ma w swoim dorobku występy w kilku hollywoodzkich produkcjach.
Lemieszewski w przeszłości pracował jako aktor, model, kaskader, a także cyrkowiec. Zwycięzca "Big Brothera" nie narzeka również na brak propozycji po zakończeniu programu. Gwiazdor otrzymał bowiem ofertę poprowadzenia show z występem londyńskiej grupy cyrkowej, które ostatecznie odbyło się 4 stycznia w hrabstwie Norfolk, gdzie rezydują książę William i księżna Kate. Kamil Lemieszewski wystąpił m.in. przed księżniczką Charlotte.
Gwiazdor "Big Brothera" opowiedział również o kulisach show, które przypadło do gustu rodzinie królewskiej.
- Gościom towarzyszyły przepiękne kostiumy, dopracowane w każdym detalu, awangardowe fryzury, dużo złota i błyszczących kamieni na biżuterii oraz strojach. Zabawialiśmy ich żonglerką, maczetami, ekwilibrystyką, świecącymi hula-hop, tańcem świetlistych skrzydeł, na których były wideoiluzje i przekazy radości - wyznał Lemieszewski w rozmowie z "Plejadą".
Również wieść o swojej wygranej w polskiej wersji reality show nie przeszła bez echa wśród royalsów.
- Wszyscy, nie naciągając, byli jeszcze bardziej radośni i tupali z tego powodu nogami, kiedy rozeszła się wieść, że jestem finalistą Wielkiego Brata, a w dodatku także "herbowy" - dodaje.