"Big Brother": Angelika odpadła z programu. Internauci komentują

Choć weszła do domu Wielkiego Brata stosunkowo niedawno, w niedzielę odpadła. Krótka przygoda z "Big Brotherem" dobiegła końca.

Angelika i Kuba nie zagrzali długo miejsca w programie. Kuba musiał opuścić reality-show za rasistowskie i homofobiczne komentarze, natomiast Angelika odpadła w głosowaniu widzów. Jedno jest pewne. Po komentarzach w sieci można wywnioskować, że dwoje tych uczestników nie zaskarbiła sobie sympatii widzów.

Kiedy Angelika opuściła dom, na Instagramie pojawił się filmik, gdzie opowiadała o wrażeniach. - Tej nocy śniło mi się, że to ja opuszczę program - mówi na nagraniu - mówiła Angelika. I zaczęło się.

Powiedzieć, że uczestniczka nie zyskała sympatii widzów, to jak nie powiedzieć nic. Dawno nikt tak nie rozsierdził internautów.

"Dawno tak wyniosłej i bezczelnej osoby nie widziałam. Nawet podczas rozmowy z Łukaszem, nie miała na tyle ogłady, żeby darować sobie aroganckie miny czy chociaż go posłuchać... Jak dla mnie, to jej wejście do programu stworzyło jedynie podział i mocno zepsuło atmosferę. A do tego, mam wrażenie, że już nigdy nie będę patrzeć tak samo na stewardessy", "Nie znam osobiście, ale wydaje się być bardzo wulgarna i arogancka", "Pani już dziękujemy. Niech idzie do domu i nie pokazuje się więcej w telewizji. Nie umie się zachować, nie wie co to kultura, mam wrażenie, (a nawet pewność), że nie zna słów, których używa i tyle w temacie. Wstyd i jeszcze raz wstyd, nikomu nie będzie jej brakowało" - czytamy w komentarzach na Instagramie.

Przypomnijmy, że Angelika wdała się w romans z Igorem. Choć wylądowali razem w łózku, wyrzekali się romansu. W komentarzach internauci pisali, że uczestniczka prawdopodobnie miała chłopaka, gdy wchodziła do reality-show.

To już koniec. Dla Angeliki udział w show, choć krótki, to już pieśń przeszłości.