Bibi już nie płacze po rozstaniu. Pokazała, czym się teraz zajmuje
Bibi, czyli Bogusia Brzezińska, to finalistka trzeciej edycji "Hotelu Paradise". Programu nie wygrała, ale udział w show zapewnił jej sławę i rozpoznawalność, o którą wcześniej zabiegała jako modelka. W końcu się udało i teraz przebiera w propozycjach.
Bibi i Simon byli jednymi z finalistów ostatniej edycji programu "Hotel Paradise". Po programie przez jakiś czas byli razem i planowali nawet wspólne zamieszkanie w Krakowie. Simon dla Bibi przeniósł się do Polski z Kalifornii. Niestety okazało się, że ich związek nie przetrwał próby czasu. Po kilku tygodniach od zakończenia programu Simon poinformował, że rozstał się z Bibi.
"Szymon, jesteś niesamowity, dziękuję ci za wszystko. Dużo ci zawdzięczam i kibicuję ci najmocniej jak się da! Zawsze masz miejsce w moim sercu, bo bez ciebie życie nie byłoby takie samo…" – napisała Bibi na Instagramie.
Miłosne niepowodzenie szybko poszło w niepamięć, bo Bibi rzuciła się w wir pracy. Niedawno poinformowała o swoim udziale w imprezie modowej, gdzie wystąpi na wybiegu w zjawiskowej sukni.
"Byłam dziś na pierwszej przymiarce a już jutro (04.07.) serdecznie zapraszam Was na Fashion show na Rynku. Zaczynam o godzinie 16.00, Rynek Wrocław. Nie mogę się doczekać! Kto będzie z nami?" – pytała Bibi pod wpisem na Instagramie.
Dziś jej prywatny profil ze zdjęciami śledzi ponad 300 tys. osób, o czym kiedyś nawet nie marzyła. Pierwsze fotki z modowych sesji wrzucała już w 2018 r., ale dopiero po "Hotelu Paradise" ma swoje pięć minut sławy.
"Jeszcze niedawno nawet nie przypuszczałam, że będę w tym miejscu, gdzie teraz jestem. Pragnę wam kochani podziękować za to, że jest was tak wielu ze mną, za każde dobre słowo, za wsparcie. Jest to dla mnie bardzo ważne. Kocham mocno, przesyłam dużo uśmiechu i pozytywnej energii" – pisała niedawno zachwycona Bibi.
