Bez maseczek i dystansu. Seniorzy z "Sanatorium miłości" spotkali się raz jeszcze

TVP nagrywa odcinek specjalny, w którym dowiemy się, co słychać u lubianych bohaterów.

Basia, Wojtek i Halina z "Sanatorium miłości"
Basia, Wojtek i Halina z "Sanatorium miłości"
Źródło zdjęć: © akpa
Basia Żelazko

"Sanatorium miłości" podbiło serca widzów TVP 1, nic dziwnego, że powstał drugi sezon, który także cieszył się popularnością. Stacja chcąc "wycisnąć" z formatu tyle, ile się da, kręci odcinki specjalne, w których seniorzy opowiadają o swoich dalszych losach i planach.

- Jestem silną, niezależną, wolną kobietą. Taka weszłam do programu i taka jestem po programie. Po programie moje życie się nie zmieniło. Nie zostałam zasypana listami od adoratorów, poczta kwiatowa nie przyjeżdża. Wciąż jestem aktywna zawodowo. Zajęłam się remontem domu, co sprawia mi wielką przyjemność, a za chwilę odbieram nowe auto. To są moje radości. I zwierzęta. Codzienne spacery z psami trzymają mnie w formie - opowiada Basia.

- Dużo fajnych relacji wyniosłem z programu. Mogę powiedzieć, że przez kilka miesięcy byłem "stacją odbiorczą". Dużo osób dzwoniło, pisało na Facebooku. Rozmawiałem z każdym. Rzadziej ja do kogoś dzwoniłem. Wiesia była dla mnie źródłem informacji, co się u kogo wydarzyło po programie. W tym wieku nie ma co od razu szaleć ze ślubem. Każdy ma swoje życie, rodzinę, dzieci, wnuki. To jest fantastyczne, że można mieć osobne życia, a jednoczesne dzielić wspólne chwile. Celebrować dany nam czas. Nie na co dzień, a od czasu do czasu. Jaka to jest przyjemność! Wtedy można układać ścieżkę z kwiatów róż, prawda? - dodał od siebie Wojtek.

Wojtek i Halinka
Wojtek i Halinka© akpa

W dobie pandemii koronawirusa powrót produkcji na plany zdjęciowe wcale nie był pewny. Krzywa zachorowań wcale nie spada, jednak przemysł musi funkcjonować, by zapewnić pracę branży. W wielu miejscach wprowadzono specjalne obostrzenia i zasady. Na niektórych planach przeprowadza się testy na obecność koronawirusa wśród obsady. Miejmy nadzieję, że tak było na planie "Sanatorium", ponieważ seniorzy należą do grupy wysokiego ryzyka.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (4)