Beata Tadla zdradziła, na co wydała wygraną "Tańca z gwiazdami". Miły gest w stronę Jana Klimenta
Od finału "Tańca z gwiazdami" minęło już sporo czasu. Ewidentnie całe show Polsatu skradła Beata Tadla. Razem z Janem Klimentem zajęła pierwsze miejsce i zgarnęła główną wygraną. Zdradziła, na co wydała pieniądze.
09.07.2018 | aktual.: 12.07.2018 11:27
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Między gwiazdami a tancerzami często nawiązuje się silna więź podczas programu. Wszystko za sprawą tego, że spędzają ze sobą mnóstwo czasu na sali i poza nią. Wspólnie przemierzają przez parkiet polsatowskiego show i zaprzyjaźniają się. Zwieńczeniem telewizyjnej przygody jest nagroda. 100 tys. zł. i kryształowa kula. Beata uznała, że na taką samą kulę zasługuje Jan. W związku z tym, jak podaje "Flesz", zamówiła replikę.
ZOBACZ TAKŻE: Jaką mamą jest Beata Tadla? O tym opowiedziała w WP, w szczerej rozmowie w łóżku
- Zamówiłam dla niego replikę kryształowej kuli, bo to jemu zawdzięczam wygraną w programie – powiedziała Beata Tadla.
Trzeba przyznać, że to bardzo miły gest, który jest uznaniem i potwierdzeniem zasług.
Replika jest tylko częścią planów. Oprócz tego dziennikarkę czeka podróż z 17-letnim synem, Janem. – Lecimy w sierpniu na Kubę, a potem do Stanów Zjednoczonych – powiedziała.
Oglądaj swoje ulubione programy za darmo na komputerze, telefonie i telewizorze! Sprawdź WP Pilot!
src="https://d.wpimg.pl/988411310--1355340711/pako_805x249.jpg"/>