Balowały wśród rolników. Zabrakło ich telewizyjnych partnerów

Choć programów randkowych w polskiej telewizji nie brakuje, tylko "Rolnik szuka żony" cieszy się tak dużą skutecznością. Liczba udanych małżeństw jest imponująca, ale wielu uczestników, którzy w programie nie znaleźli miłości, nawiązuje przyjazne relacje z innymi kandydatami.

Wkrótce widzowie przekonają się, które z par z 10. edycji "Rolnik szuka żony" przetrwały po tym, jak opuściły ich kamery TVP. W stawce są relacje Ani i Kuby, Nicoli i Darka, Sary i Artura oraz Ewy i Waldka. Część z nich spotkała się ostatnio w innych okolicznościach.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W weekend na instagramowych profilach obecnych i dawnych uczestników programu "Rolnik szuka żony" zaroiło się od zdjęć z wielkiej imprezy agroinfluencerów. Na zdjęciach można było zauważyć m.in. Asię, żonę Kamila z ósmego sezonu oraz rolniczkę prowadzącą uprawę pieczarek Kamilę Boś.

Spośród uczestników aktualnej edycji znalazła się zarówno Natalia i Maria, które zagościły na gospodarstwie Darka, jak i jego ostateczna wybranka Nicola. Widocznie panie zamiast niezdrowo rywalizować ze sobą o względy rolnika, zaprzyjaźniły się i utrzymują ze sobą kontakt poza programem.

Na fotkach z rolniczej imprezy można było też dostrzec Ewę, kandydatkę Waldka oraz odrzuconych przez rolniczki kawalerów: Mikołaja oraz Janka. Jak widać, panowie też szukają koleżeńskich znajomości w rolniczym gronie.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o "Zabójcy" Davida Finchera, "Informacji zwrotnej" z Arkadiuszem Jakubikiem oraz ostatnim sezonie "The Crown", gdzie, spoiler, ginie księżna Diana. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.