Anita ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" pochwaliła się choinką. Bohaterka show TVN już odlicza do świąt
Anita Szydłowska już poczuła świąteczny klimat. Uczestniczka trzeciej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" wskoczyła w czerwone wdzianko i pochwaliła się na Instagramie choinką. Zobaczcie zdjęcie, które wrzuciła do sieci.
Na nieco ponad miesiąc przed Bożym Narodzeniem w wielu miejscach w Polsce spadł już, i to nawet obficie, pierwszy śnieg. Nic więc dziwnego, że niektórzy już zaczęli odliczanie do Gwiazdki i poczuli świąteczny klimat. Do tego grona należy m.in. Anita Szydłowska z trzeciej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia", która pokazała się na Instagramie w iście świątecznej stylizacji i scenerii.
Pochodząca z Krakowa tancerka wskoczyła w krótką czerwoną sukienkę z dzianiny, a wcześniej najwyraźniej zdążyła ubrać choinkę i wyciągnąć z szafy świąteczne dekoracje. W takim anturażu, z czerwoną szminką na ustach i bombką w dłoniach, Ania zrobiła sobie fotkę z podpisem "christmas mood on" (świąteczny nastrój włączony - red.) i wrzuciła ją na swoje Instastories.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nie da się ukryć, że Anita i Adrian, z którym tworzy udane związek od czasu ślubu w programie, skrupulatnie wykorzystali popularność, jaką im dał. Para, która cieszyła się ogromną sympatią widzów ślubnego eksperymentu, nie usunęła się w cień po jego zakończeniu, ale wciąż utrzymuje kontakt z fanami za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Dziś, pięć lat po udziale w programie TVN, instagramowe konto Anity śledzi ponad 250 tys. internautów, którzy znajdą na profilu krakowianki nie tylko migawki z jej rodzinnego życia, ale i lifestylowe porady związane z tematyką macierzyństwa czy urody.
Konto celebrytki na Instagramie to już nie tylko narzędzie do utrzymania kontaktu z fanami, ale przede wszystkim źródło dochodów, bo Anita Szydłowska nie może narzekać na brak ofert współpracy reklamowej.
Kto wie, może zdjęcie, które prezentujemy poniżej, też jest zapowiedzią jakieś kampanii. Jak sądzicie?
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o "Czasie krwawego księżyca" i prawdziwej historii stojącej za filmem Martina Scorsese, sprawdzamy, czy jest się czego bać w "Zagładzie domu Usherów" i czy leniwiec-morderca ze "Slotherhouse" to taki słodziak, na jakiego wygląda. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.