Anita ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" przemeblowała pokój córki. Pokazała efekt przed i po

Uczestniczka ślubnego show TVN jako jedna z nielicznych cieszy się rodzinnym szczęściem. Dorastające pociechy są jednak coraz większym wyzwaniem. Anita zdradziła, co zrobiła, by skłonić córkę do spania we własnym łóżku, a nie u rodziców.

Anita i Adrian Szydłowscy to jedno z nielicznych eksperymentalnych małżeństw ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia", które okazało się strzałem w dziesiątkę. Choć na ślubnym kobiercu stanęli jako nieznajomi, na co dzień dzieliły ich setki kilometrów, udało im się stworzyć trwałą i udaną relację.

Teraz są już rodzicami dwójki pociech. Niedawno, bo tuż przed świętami wielkanocnymi, rodzina Szydłowskich wprowadziła się do nowego domu. Anita nie mogła się nachwalić wnętrz i chętnie pokazywała na Instagramie, jak się urządzili.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Niestety, zaledwie kilka miesięcy później musieli dokonać małego przearanżowania. Wszystko za sprawą 3-letniej Bianki, która ostatnio nie dawała pospać rodzicom.

"Od jakiegoś czasu Bianeczka budziła się w nocy i ciągle przychodziła do nas... Sukces! Udało się ją namówić na przemontowanie jej łóżeczka i od teraz ma już pokój prawdziwej dużej dziewczynki" - przekazała Anita na InstaStories.

Córka Anity i Adriana wyrosła już z łóżka z rozsuwanymi barierkami, przeznaczonego dla mniejszych dzieci. Od teraz Bianka tak jak dorośli może spać na piętrowym łożu. "I noce lepiej przespane" - zapewnia jej mama.