Anita ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" poprawiała urodę. Mąż niczego nie zauważył
Anita ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" zrobiła mężowi niespodziankę. Poddała się zabiegowi, który polegał na makijażu permanentnym ust. Reakcja małżonka? Żadna. Adrian nie zauważył bowiem niczego nowego w wyglądzie ukochanej. A wy dostrzeżecie?
24.02.2021 | aktual.: 30.10.2022 17:45
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Anita Szydłowska ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" to bez wątpienia jedna z najsympatyczniejszych uczestniczek show TVN. Zawsze uśmiechnięta i pogodna. Nic dziwnego, że widzowie od razu ją pokochali. Wszyscy zachwycają się nie tylko jej, wydawać by się mogło, perfekcyjnym życiem po udziale w programie, ale również nienagannym wyglądem. Jak się jednak okazuje, tancerka jakiś czas temu postanowiła pomóc naturze i zdecydowała się poprawić urodę.
"Może ktoś zauważył jakąś zmianę w moim wyglądzie w ostatnim tygodniu? Jestem bardzo ciekawa. Dużo osób pisze o moich włosach i rzęsach. A tutaj pokażę wam pewne zaskoczenie" - zagaiła Anita na InstaStory.
Gdy żaden z fanów nie podał prawidłowej odpowiedzi, Szydłowska wyjaśniła zagadkę.
"Otóż przyznam, że już 8 lat temu byłam na pierwszej konsultacji dotyczącej makijażu permanentnego ust. W końcu trafiłam na osobę, której prace tak mi się spodobały, że zdecydowałam się na ten krok. Co ciekawe... nie powiedziałam nawet mężowi i zauważył dopiero na drugi dzień" - przyznała.
A wy widzicie różnicę? Jak wam się podoba?