Andrzej Sołtysik wyleciał z "Dzień Dobry TVN". "To był szok i niedowierzanie"

Andrzej Sołtysik współprowadził śniadaniówkę z Anną Kalczyńską, która również została zwolniona z programu razem z Agnieszką Woźniak-Starak, Małgorzatą Rozenek-Majdan i Małgorzatą Ohme. Niedawno do tego grona dołączył Filip Chajzer. Sołtysik zapytany o emocje po zwolnieniu powiedział wprost: "Niespodzianka, szok i niedowierzanie".

- Potem życie potoczyło się dalej, bo okazuje się, że prawdziwego końca świata, jak to ujął poeta - nie będzie i nie ma. Życie toczy się dalej i nieubłaganie przynosi nam nowe okazje i nowe szanse - mówił w najnowszej rozmowie z "Faktem".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Sołtysik nie chciał powiedzieć wprost, czy zamierza wrócić do pracy w telewizji. - Zobaczymy, co się wydarzy. Zobaczymy, w którą stronę skręci telewizja i w którą stronę pójdzie - mówił dyplomatycznie, dodając, że "świat mediów nie kończy się na telewizji".

Przypomnijmy, że Andrzej Sołtysik zaczynał ponad 30 lat temu jako radiowiec w RMF FM. Później pracował w TVP, a w 1997 r. dołączył do ekipy nowopowstającej telewizji TVN. Przez kilka lat był rzecznikiem prasowym Grupy TVN, współprowadził pierwszego "Big Brothera". Był też związany z TVN24, TTV i TVN Fabuła.

- Zmiany są nieuniknione i niektóre są z zaskoczenia, ale tak jak powiedział Andrzej, to nie jest koniec świata i przed nim naprawdę jeszcze dużo dobrego - dodała żona prezentera, Patrycja Sołtysik.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" wplątujemy się w "Ukrytą sieć", wracamy do szokującego procesu "Depp kontra Heard" oraz ponownie zasiadamy do kanapkowej uczty w "The Bear". Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.