Andrzej Chyra uderza w rząd: "Trzeba odsunąć PiS od władzy"
Aktor udzielił wywiadu, w którym wypowiedział się na tematy polityczne. Nie szczędził ostrych słów w kierunku PiS. - To, co w tematach społecznych zrobił PiS przez ostatnie 8 lat, to jest masakra: zniszczenie reputacji lekarzom, nauczycielom, już nie wspomnę o sądach i innych dziedzinach życia - powiedział Chyra.
19.06.2023 12:40
Andrzej Chyra wcielił się w główną rolę w serialu "Sortownia". To historia lekarza, który zamiast bezwarunkowo ratować każde ludzkie życie, w uzasadnionych przypadkach postanawia je odbierać. W rozmowie z "Wprost" wypowiedział się na temat polityki. Oberwało się partii PiS.
Zdaniem aktora Prawo i Sprawiedliwość należy odsunąć od władzy, a opozycja ma moc, by to zrobić. Pokazała to podczas marszu zorganizowanego 4 czerwca, na który przybyło ok. pół miliona osób. - Jesteśmy poddani ciężkiej próbie, Polska się nam rozłazi, cofnęliśmy się o 8 lat, a może nawet więcej. Ja z polityki staram się wybierać to, co jest mi bliskie i to, gdzie czuję skuteczność działania. 4 czerwca mieliśmy pokaz pewnej skuteczności i ta skuteczność polityków po opozycyjnej stronie deprymuje wszystkich tych, którzy nie są tak skuteczni. Mam poczucie, że ciągle nie rozumiemy, że najważniejszą rzeczą jest jak najskuteczniej, w jak największym stopniu odsunąć PiS od władzy. Ich ciągnący się ogon będzie nam jeszcze przeszkadzał przez długie lata, dodatkowo nie wiemy, czy nie zamiecie wszystkiego pod siebie […]. Wierzę, że na koniec wygramy to, ale jeżeli wygramy, to nie wiem, czy z tak dużą przewagą, jaką moglibyśmy mieć.
Aktor wypowiedział się też na temat Kościoła, który od lat promuje partię PiS. Jeśli partia przegra wybory, z pewnością odbije się to na tej instytucji. - […] myślę, że to będzie dosyć wyraźne lustro postawione przed Kościołem, przed ludźmi Kościoła, przed tymi, którzy kierują tą instytucją, nadają jej ton i wyznaczają linię. No i jeszcze kwestia tych ludzi, którzy chodzą do kościoła... Zawsze mnie zastanawia, co czują ci, którzy przyjmują komunię od księdza, który molestuje dzieci w tej parafii? Jakiego rodzaju mechanizmy obronne muszą zadziałać, żeby ci ludzie poczuli się z tym dobrze? Chyba, że nie czują się dobrze i dlatego są tacy wściekli, bo wszystkie ich wyobrażenia dotyczące tego, co jest dobre i co jest wzorem, legły w gruzach i muszą to wypierać.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Akcja "Sortowni" rozgrywa się w szpitalu. Andrzej Chyra został więc zapytany o stan polskiej służby zdrowia. Aktor rozumie lekarzy, którzy porzucają pracę w Polsce i wyjeżdżają za granicę. Upatruje w tym winy Prawa i Sprawiedliwości. - Część jest taka, że mówi: Nie mogę się godzić na takie warunki, na takie traktowanie, na to, ile zarabiam, jaki jest mój obraz społeczny, na to, że pacjenci nie traktują mnie dobrze, w związku z tym zostawiam szpital, wybieram prywatna praktykę albo wyjeżdżam za granicę, bo co mnie tutaj trzyma? Chamstwo rządzących, chamstwo pacjentów i zmęczenie. Oczywiście są też wspaniali pacjenci, wspaniali ludzie, ale trzeba sobie jasno powiedzieć, że to, co w tematach społecznych zrobił PiS przez ostatnie 8 lat, to jest masakra: zniszczenie reputacji lekarzom, nauczycielom, już nie wspomnę o sądach i innych dziedzinach życia.
Chyra widzi jedno rozwiązanie: trzeba iść na wybory. Jego zdaniem, by coś się zmieniło, muszą iść na nie ci, którzy do tej pory nie widzieli w tym sensu. - Wielu ludzi może się teraz bać, mamy poczucie, że PiS zagląda nam do kieszeni, do majtek, do wszystkiego. Na szczęście do kabiny, w której się głosuje, każdy wchodzi sam i skreśla, co chce. Obojętnie, co się ustaliło w domu. To jest twoja tajemnica, to jest to miejsce, gdzie możesz z czystym sumieniem zagłosować, jak chcesz. Wierzę w to, że ci, którzy się wahają, pójdą głosować. Bo ci, którzy wiedzą, że pójdą, pójdą i nic tego nie zmieni.