Trwa ładowanie...

Andrus pierwszy raz o odejściu z Trójki: "Oczywiście, że tęsknię" [WIDEO]

Słynny dziennikarz, który przez ponad 20 lat był związany z radiową Trójką, opowiada o ultimatum jakie postawił mu zarząd. Szczerze wyznał dlaczego zdecydował się zakończyć współpracę. Czy rozważa jeszcze powrót do radiostacji? Co dziś zaśpiewałby Wojciechowi Mannowi? Zdradził to w rozmowie z Michałem Dziedzicem z WP Gwiazdy.

d2wdps6
d2wdps6

W połowie października media obiegła wiadomość, że Artur Andrus, od lat współpracujący z Trójką i TVN 24 stanął przed ultimatum pracy w jednej ze stacji. Andrus z radiową Trójką był związany od 1994 r. Zasłynął jako redaktor "Powtórki z rozrywki", "Trójki pod Księżycem" oraz "Teraz śmieszniej", a ostatnio "Akademii rozrywki".

Podobna sytuacja dotknęła Roberta Kantereita, który również współpracował jednocześnie z PR i TVN24. Dziennikarz prowadził dotąd poranny program w stacji - "Wstajesz i wiesz". Podjął taką samą decyzję jak Andrus.

Później w audycji Wojciecha Manna, Piotr Bukartyk zaśpiewał piosenkę na temat słynnych dziennikarzy Trójki. Tekst utworu odnosił się do personalnych czystek, jakie odbywają od dłuższego czasu w mediach publicznych.

d2wdps6

- Hej hej hej, hej hej hej, co i raz jest nas tu mniej. Że nie wspomnę o Arturze, który nie wytrzymał dłużej. Jeśli wszystko jest all right, to gdzie jest Robert Kantereit? - śpiewał Bukartyk. Na temat radiowej Trójki padły natomiast słowa - Rodzaj propagandowej tubki, której wciąż spadają słupki

Fani Trójki wciąż nie mogą się pogodzić z odejściem Andrusa. Co on ma do powiedzenia na ten temat? Koniecznie zobacz wideo.

d2wdps6
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2wdps6