"Ameryka Express": Prokuratura nie zajmie się sprawą uczestników programu
Prokuratura odmówiła wszczęcia postępowania ws. kilku uczestników "Ameryka Express". Sprawa dotyczyła zadania, w którym bohaterowie programu TVN wymuszali pocałunki na przypadkowo spotkanych osobach.
Na początku marca br. Fundacja Feminoteka wraz z Fundacją przeciwko Kulturze Gwałtu im. Margarete Hodgkinson złożyła do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Filipa Chajzera, Tomasza Karolaka oraz Jakuba Urbańskiego. Jak poinformował teraz "Presserwis", prokuratura odmówiła wszczęcia postępowania. Postanowienie nie jest prawomocne.
Przypomnijmy, że sprawa dotyczyła sytuacji, która wydarzyła się w 10. odcinku 1. serii "Ameryka Express" z 7 listopada 2018 r. Zadanie dla uczestników polegało na pocałowaniu 3 przypadkowych osób płci przeciwnej. Kontrowersje wzbudziło zwłaszcza zachowanie Filipa Chajzera, który całował nieznajome bez ich pozwolenia. Równie natarczywi okazali się Tomasz Karolak i Jakub Urbański. Dodatkowo Chajzer chwycił jedną z pań za biust.
Głos w sprawie zabrała wówczas m.in. zastępczyni Rzecznika Praw Obywatelskich Sylwia Spurek, która stwierdziła, że program "utrwala stereotypy i przyzwolenie na krzywdzenie kobiet". Po pewnym czasie TVN wystosował oficjalne oświadczenie. Stacja przeprosiła i usunęła odcinek programu ze swojej platformy streamingowej.