"Ameryka Express". Karolina Pisarek rozpłakała się przed kamerami. Przejęła się dramatem ubogich ludzi
Modelka jest jedną z najlepiej radzących sobie uczestniczek ekstremalnego programu. Oprócz wykonywania zadań, Karolina Pisarek zauważa też to, w jakich warunkach żyją otaczający ją ludzie. Jeden z widoków doprowadził ją do łez.
Karolina Pisarek razem ze swoją koleżanką Martą Gajewską-Komorowską w programie "Ameryka Express" udowadniają, że modelki wcale nie są bezradnymi, kapryśnymi osobami. Ramię w ramię z mężczyznami ścigają się po Ameryce Południowej, wykonując najtrudniejsze zadania.
Choć cechuje ich spora determinacja i ambicja, w ich walce nie brakuje wrażliwości na drugiego człowieka. W ostatnim odcinku programu modelki musiały przenocować u ubogiej rodziny. Spały na klepisku w jednym pomieszczeniu z 11 innymi osobami. Nie myślały jednak o wygodach, ale o codziennym życiu tubylców.
- Szczerze mówiąc to mnie uderzyło, że ludzie tak żyją, tak mieszkają, tak na co dzień. Człowiek sobie zdaje sprawę, że niektórzy tak mieszkają i żyją w ciężkich warunkach - powiedziała Karolina Pisarek ze łzami w oczach.
Modelka była poruszona zastanym widokiem. W domu gospodarzy nie było prądu ani ścian. Ogrzewano się ogniem w małych piecykach, a prywatność zapewniały tylko koce powieszone na linkach. Mimo to nie narzekali na swój los.
- Zauważyłam, że ci ludzie są szczęśliwi nie mając nic, to było uderzające, bo prawdopodobnie nie doświadczyli niczego innego - uznała Pisarek.