TVP rezygnuje z "Ameryka da się lubić" przez sytuację w USA. Ida Nowakowska straciła zajęcie
6 czerwca widzowie TVP mieli obejrzeć pierwszy odcinek nowego show "Ameryka da się lubić". Dwa dni przed emisją produkcję zdjęto z ramówki.
04.06.2020 09:36
Szumnie zapowiadany program "Ameryka da się lubić" miał przyciągnąć przed ekrany widzów, którzy byli fanami show "Europa da się lubić". Przed laty format prowadzony przez Monikę Richardson (obecnie Zamachowską) cieszył się dużą popularnością.
Zamachowska miała zresztą problem z tym, że jej show wraca na antenę bez niej. W nowej odsłonie miała zastąpić ją Ida Nowakowska, która ma męża Amerykanina i zanim dostała pracę w "Pytaniu na śniadanie", mieszkała w USA.
Między paniami wywiązał się nawet konflikt, polegający na przerzucaniu się oświadczeniami w mediach społecznościowych.
Teraz okazuje się, że program, który miał mieć premierę 6 czerwca, zniknął z ramówki. Pomponik dotarł do informacji, że przez napiętą sytuację w USA, władze TVP zdecydowały się przenieść show na jesień.
"Program 'Ameryka da się lubić' miał mieć premierę w sobotę wieczorem. Niestety, został przełożony ze względu na tragiczną sytuację w Stanach Zjednoczony. Władze TVP zdecydowały, że nie jest to najlepszy czas na emisję formatu rozrywkowego" - twierdzi informator portalu.
Przypominamy, że w USA doszło do fali protestów po zabójstwie czarnoskórego George'a Floyda przez policjanta podczas rutynowego zatrzymania.