Aleksandra Szwed przegrała jednym głosem. Cieszyła się, że nie jedzie na Eurowizję

W "Dzień Dobry TVN" Aleksandra Szwed opowiedziała o swoich maturalnych wspomnieniach. Mało kto pamięta, że aktorka jednocześnie przygotowywała się do egzaminu dojrzałości i do krajowych preselekcji Konkursu Piosenki Eurowizji.

Aleksandra Szwed prawie pojechała na Eurowizję
Aleksandra Szwed prawie pojechała na Eurowizję
AKPA

03.05.2022 | aktual.: 03.05.2022 16:10

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Jednym maj kojarzy się z wiosną, grillowaniem i długim weekendem, innym z maturami. Te też tematy poruszane są obecnie w programach śniadaniowych. W "Dzień Dobry TVN" swoimi maturalnymi doświadczeniami i wspomnieniami dzielili się Michał Piróg i Aleksandra Szwed.

Tancerz do matury, która przypadała na 1997 r., podchodził na luzie. Równocześnie występował w teatrze, co było dla niego priorytetem. Nieco inne podejście, choć historię podobną, miała Aleksandra Szwed. W trakcie przygotowań do egzaminu dojrzałości aktorka grała w serialu "Rodzina zastępcza" oraz brała udział w krajowych preselekcjach do Konkursu Piosenki Eurowizji.

Aleksandra Szwed i Marco Bocchino w 2009 r.
Aleksandra Szwed i Marco Bocchino w 2009 r. AKPA

- Prawie doszło do tego, że nie pojawiłam się na egzaminie maturalnym z historii sztuki. [...] Tamtego roku padł szalony pomysł, żebym wystartowała w preselekcjach do Eurowizji. Pomyślałam, że dobrze, sprawdzimy się, będzie śmiesznie. Po czym nagle się okazało, gdy stałam na scenie przy wyczytywaniu wyników, że finał w Moskwie jest dokładnie tego samego dnia, co matura z historii sztuki - wyznała Aleksandra Szwed.

Aktorka bardzo się wówczas stresowała i nie dlatego, że na Eurowizję mogłaby nie pojechać. Okazuje się, że bardziej obawiała się nieobecności na maturze.

- To było najgorsze 30 sekund mojego życia, kiedy staliśmy na scenie i był remis między nami a Lidią Kopanią, bo wtedy wystartowałam z Marco Bocchino. Nie wiedzieliśmy, kto z nas pojedzie. I ten ostatni głos jurorski zadecydował, że pojechała Lidia Kopania. Ja byłam przeszczęśliwa - przyznała Aleksandra Szwed.

Słuchasz podcastów? Jeśli tak, spróbuj nowej produkcji WP Kultura o filmach, netfliksach, książkach i telewizji. "Clickbait. Podcast o popkulturze" dostępny jest na Spotify oraz w aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Komentarze (8)