Aktorzy "Beverly Hills 90210" po latach. Tragedie, alkohol i rozwody
Los ich nie oszczędzał
Problemy z alkoholem, ze zdrowiem, a nawet i z prawem. Aktorzy serialu "Beverly Hills 90210" byli idolami niejednego nastolatka, który wychowywał się w latach 90. Śledziliśmy ich losy, kibicowaliśmy, a po latach z ciężkim sercem musieliśmy przyjąć, że ich prawdziwe życie nie ma nic wspólnego z serialem. Mogło być dobrze na planie, ale w rzeczywistości los mocno doświadczył tych aktorów.
Odejście Luke'a
Po śmierci Luke'a Perry'ego pojawiły się głosy, że zaczynają odchodzić idole dziecięcych lat. Wiadomość o tym, że Perry nie przeżył udaru, wstrząsnęła fanami aktora. I tym, którzy wychowali się na "Beverly Hills", i tymi, których sympatię zyskał choćby dzięki "Riverdale". Perry zmarł na początku marca 2019 roku. Co przez lata wydarzyło się u pozostałych aktorów?
Shannen Doherty
W serialu Dylan był bardzo blisko z Brendą, czyli Shannen Doherty. Aktorka jeszcze w czasie nagrywania odcinków serialu nie miała dobrej reputacji w mediach. Magazyn "People" okrzyknął ją największą "bad girl" ("niegrzeczną dziewczyną") w Hollywood. A w tabloidach mnożyło się od plotek z planu najpopularniejszej produkcji.
Pisano o tym, że Shannen nienawidzi szczególnie Jennie Garth, że wywołuje bójki i spóźnia się notorycznie na nagrania. Reputację miała tak zniszczoną, że magazyn "Ben is Dead" prowadził newsletter "I hate Brenda" - czyli: nienawidzę Brendy. Co więcej, dziennikarze uruchomili specjalną linię telefoniczną, którą nazwali "Shannen Snitch Line". Antyfani gwiazdki mogli dzwonić i przekazywać plotki na temat aktorki.
Alkohol i choroba
Historie o jej trudnym charakterze ciągnęły się latami. Nawet Wikipedia podaje, że miała 9 partnerów, z którymi rozstawała się po kilku-, kilkunastu miesiącach. Miała też dwóch mężów. Z pierwszym rozwiodła się po zaledwie 5 miesiącach. Dopiero z Kurtem Iswarienko związała się na dłużej. A to nie koniec trudności i zawirowań w jej życiu.
W 2000 roku głośno było o tym, że może mieć problem z alkoholem. W grudniu tego roku ABC News podało, że została zatrzymana za jazdę pod wpływem alkoholu. Trafiła wtedy do aresztu, ale poważnych konsekwencji nie wyciągnięto. Pojawiły się za to plotki, że aktorka trafiła do grupy Anonimowych Alkoholików. Po latach wszystkiemu zaprzeczyła. Przyznała za to, że to mąż chodził na terapię, a ona nigdy jej nie potrzebowała.
Nie sposób też nie wspomnieć o jej walce z nowotworem. W 2015 roku u Doherty zdiagnozowano raka piersi. O terapii informowała swoich fanów za pomocą Instagrama. W maju 2016 roku Shannen usunięto jedną z piersi. Po zabiegu okazało się, że ma przerzuty do węzłów chłonnych. Konieczna była chemio- i radioterapia.
Jason Priestley
Jason wcielał się w postać Brandona Walsha. Pracował przy 9 sezonach serialu. Po kilku latach od odejścia z produkcji wydał książkę "Bad Boys, Bitches and Beverly Hills: My life on 90210 and Beyond", w której opisał szczegóły z planu serialu. Nie był to bestseller. Książka przeszła bez większego echa w mediach. Jedyną ciekawostką, którą dziś można znaleźć, to opis wymagań Doherty. Jason wspominał w książce, że potrafiła obrazić się na osoby z produkcji za to, że zamówiły jej taksówkę, a nie limuzynę.
A co z życiem prywatnym Priestleya? 3 grudnia 1999 roku został aresztowany za spowodowanie wypadku pod wpływem alkoholu. Z kolei 28 marca 2000 roku prowadził samochód pod wpływem narkotyków. W 2002 roku niemal stracił życie w kolejnym wypadku. Połamał kręgosłup, obie stopy, nos, niezbędna była też operacja czaszki. Lekarze nie dawali mu szansy, że będzie mógł jeszcze chodzić. Cudem wyzdrowiał.
Gabrielle Carteris
W serialu wcielała się w Andreę, której celem było dostać się na dobry uniwersytet. Gdy w 1995 roku odeszła z serialu, nie radziła sobie najlepiej w show-biznesie. Dostała własny talk-show, ale praktycznie nikt go nie oglądał. Sił próbowała w filmach telewizyjnych. W 2006 roku, podczas pracy nad jedną z takich produkcji, miała wypadek. Dwa lata później opowiedziała o nim dziennikarzom "People". Przyznała, że po wypadku część jej twarzy była sparaliżowana i przez pół roku musiała pracować nad tym, by mówić.
- Przez pierwszy rok w ogóle nie wychodziłam z domu – opowiadała. Po wypadku jej kariera stanęła w miejscu. Trafiają się jej pomniejsze role w telewizyjnych produkcjach, ostatnio np. w "Agentach N.C.I.S".
Tori Spelling
U serialowej Donny Martin wiele się działo. Przypomnijmy, że ojcem Tori był producent serialu "Beverly Hills 90210". Od samego początku więc oskarżano ich o nepotyzm i ustawianie kariery. Tak czy inaczej Tori rozpędziła swoją karierę dzięki udziałowi w serialu. Po latach opowiedziała, jak tragiczne były jej relacje z rodzicami. Matka zmuszała ją do operacji plastycznych, dzięki którym miała wyglądać atrakcyjniej. Nie akceptowała wyglądu córki. Ani miłosnych wyborów.
W 2004 roku Tori wyszła za mąż za aktora Charliego Shaniana. Rok później wyszło na jaw, że ma romans z Deanem McDermottem. Ojciec podobno był wściekły. A co więcej, Tori raptem miesiąc po rozwodzie poślubiła Deana.
Niedługo później ojciec Spelling ciężko zachorował. Konflikt rodziny przeniósł się szybko do mediów. Matka oskarżała córkę, że jest zakupoholiczką i nie opiekuje się ojcem. Potem okazało się, że Tori została praktycznie wydziedziczona. Nie dostała więcej niż zaprzyjaźniony z rodziną projektant wnętrz.
Od tamtej pory Tori – która doczekała się 5 dzieci – zmaga się z problemami finansowymi. Partner także przysporzył jej problemów. W mediach pojawiły się relacje jego kochanki, potem mężczyzna miał problemy z alkoholem i narkotykami. Tori robi jednak cały czas dobrą minę do złej gry.
Ian Ziering
Serialowy Steve Sanders grał bogatego dzieciaka i Playboya. I być może próbował przełożyć to na swoje życie prywatne. Po "Beverly Hills 90210" chciał wycisnąć życie jak cytrynkę. Wziął udział w amerykańskim "Tańcu z gwiazdami", programach "JAG", "What I Like About You", "The Doctors". Potem w kolejnej odsłonie "Tańca…", tyle że w innej stacji telewizyjnej. Na koncie ma jeszcze kilka innych show dla celebrytów. Ian się nie poddaje i rok temu wziął udział w jeszcze innym programie – "Worst Cooks in America". Edycja oczywiście dla celebrytów.
A skoro wiedzie życie celebryty, to najgłośniej jest o jego życiu prywatnym. W 1997 roku poślubił modelkę "Playboya", Nikki Schieler. Rozwiedli się po 5 latach, a jak powód podawali "różnice charakteru". Od 2010 roku Ian jest w związku z Erin Ludwig. Mają dwie córki.
Jennie Garth
Jennie uchodziła za największą piękność w serialu. Co się z nią stało po zakończeniu produkcji? W jej przypadku najgłośniej w mediach było o romansach. W 1991 roku spotykała się z Danielem Clarkiem, którego poślubiła po 6 miesiącach znajomości. Rozstali się rok później, bo Jennie już romansowała z aktorem Peterem Facinelli. Pobrali się w 2001 roku, doczekali trzech córek i rozstali w 2013 roku.
Plotkowano, że Peter zdradzał żonę. Jennie następnie szczęścia szukała u boku aktora Davida Abramsa. Kolejny raz założyła białą suknię w 2015 roku. Małżeństwo przetrwało rok.
Brian Austin Green
Wydaje się, że najlepiej poradził sobie serialowy David Silver. Brian ma na koncie wiele filmów i seriali (grał w serialowym "Terminatorze"). Unika dziś rozmów o życiu prywatnym, nie bierze udziału w programach dla celebrytów. Rozwija karierę aktorską, choć i plotek o nim nie brakuje. A właściwie nie o nim samym, a o jego związku z Meghan Fox.
Poznali się w 2004 roku a planie filmu "Hope & Faith". On miał 30 lat, ona 18. Dwa lata później zaręczyli się, ale do ślubu nie doszło. W 2010 roku znów poinformowali o swoich zaręczynach i w końcu stanęli na ślubnym kobiercu. Od tamtego czasu raz się rozstają, raz wracają do siebie.
Green może i nie udziela wywiadów, ale jeśli już to robi, to z całą mocą krytykuje paparazzi. – Nienawidzimy ich. Cenimy sobie prywatność, czas spędzony w domu. Ostatnie, o czym myślę, to to, by wychylać się i sprawdzać, czy nikt nie czeka na nas, by zrobić zdjęcie. Szczególnie moim synom. Gdy paparazzi śledzą mnie, gdy jadę po syna do szkoły, przekraczają granicę. Rozumiem, że chcą zrobić zdjęcia mi czy Meghan, ale my jesteśmy nudni. Nie przyłapią nas w klubach czy podczas zatrzymania przez policję. Mogą nas co najwyżej sfotografować, gdy wychodzimy z supermarketu albo restauracji – przyznał.