Agnieszka ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" świętuje rocznicę. Pierwszy raz pokazała te zdjęcia

Agnieszka i Marcin to uczestnicy drugiego sezonu "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Widzów od początku zaskoczyło to, jak bardzo do siebie pasują. Oboje mieli klasę rzadko spotykaną wśród uczestników tego formatu. Podobny sposób wypowiadania się, życiowe cele, styl... dwie idealne połówki? Trudno powiedzieć. Ani nigdy przed, ani po ich historii nikt w programie nie był tak tajemniczy. Aga wraz z mężem wręcz ukrywali się przed kamerami show, nie chcieli zdradzić niczego o swojej relacji, wypowiadając jedynie banalne, okrągłe kwestie.

Tym bardziej zastanawiające było ich rozstanie, do którego doszło, a jakże, po cichu, bez kamer i ekspertów. Agnieszka nigdy nie planowała korzystać z potencjału, jaką daje popularność zyskana w programie. Podczas gdy inne uczestniczki reklamują średniej jakości ubrania, ona zajęła się własnym biznesem. Prowadzi szkoły językowe. A co z jej życiem prywatnym?

Właśnie świętuje pierwszą rocznicę ślubu. Tym razem małżeństwo nie jest eksperymentem, Aga poślubiła kogoś, kogo zna i kocha. Z okazji jubileuszu opublikowała kilka zdjęć z ceremonii. Dzięki temu możemy zobaczyć jej dwie piękne kreacje.

W tym wyjątkowym dniu Agnieszka miała na sobie suknie z odkrytymi ramionami. Jedną w soczystym kolorze malin, drugą w stylu starego Hollywood. W obu wyglądała przepięknie. Zdjęcia opatrzyła opisem: "Pierwsza rocznica naszego ślubu. Pełnia miłości i niesamowita moc więzi jest z nami cały czas. Kocham całym sercem, cieszę się każdą chwilą i jestem przeogromnie szczęśliwa. Marzenie o cudownej miłości i niesamowicie wspierającym partnerstwie spełnia się każdego dnia".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Co u Marcina, jej telewizyjnego pierwszego męża? Zajmuje się swoją pasją, którą jest florystyka. Regularnie spotyka się z kilkoma uczestniczkami i uczestnikami "Ślubu". Kiedyś został zapytany o Agnieszkę, odpisał wtedy: "Nie mam kontaktu z byłą żoną, kontakt urwał się krótko po programie.... zatem nic ciekawego nie powiem, bo zwyczajnie nie wiem i mnie to nie interesuje".