Agnieszka ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" oceniła ostatni odcinek. "Wielu z nas uległoby emocjom"

Uczestniczka siódmej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" wciąż uważnie śledzi przed ekranem poczynania kolejnych par. Przyznała, że zmroziła ją sytuacja z siódmego odcinka.

Agnieszka Miezianko skomentowała konflikt między Kingą a Marcinem ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia"
Agnieszka Miezianko skomentowała konflikt między Kingą a Marcinem ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia"
Źródło zdjęć: © Player
oprac. MOS

18.10.2023 | aktual.: 18.10.2023 08:35

Fani programu TVN "Ślub od pierwszego wejrzenia" znów zostali poddani emocjonalnemu rollercoasterowi. Wszystko za sprawą pary z dziewiątej edycji, Kingi i Marcina, którzy ledwo kilka dni po ślubie starli się do tego stopnia, że kobieta nagle opuściła mieszkanie męża.

Błahe spięcie przelało czarę goryczy. Kąśliwa docinka Kingi spotkała się z niezrozumieniem Marcina, w końcu dziewczyna zaproponowała, że wróci do rodzinnego Gdańska, licząc zapewne, że mąż ją powstrzyma. Nic z tego. Widzowie Playera, gdzie show udostępniane jest z tygodniowym wyprzedzeniem, już dosadnie skomentowali tę sytuację. Na antenie TVN siódmy odcinek wyemitowano we wtorek 17 października. Wtedy to uczestniczka siódmej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" obejrzała emocjonującą scenę między Kingą a Marcinem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Agnieszka Miezianko podeszła do sprawy z dużą dozą wyrozumiałości i nie pozwoliła sobie na oceniające komentarze pod adresem "kolegów" z programu. Zwróciła jednak uwagę na fakt powszechności tak konfliktowych sytuacji w codziennym życiu. Poniekąd stanęła w obronie Marcina.

"Każdy z nas stosował szantaż emocjonalny - jak chcesz, to powiedz, dobra, nie to nie, u ciebie jestem, ty decydujesz. Każdy z nas był szantażowany emocjonalnie - czy to w związku, czy 'jak będziesz niegrzeczny, to cię tu zostawię' jako dziecko. Oglądam z boku i podziwiam stanowczość i podejście. Wielu z nas uległoby emocjom, poczuciu winy, presji. Będąc 'tą trzecią' w tym, czyli po prostu oglądając, aż sama czuję jak we mnie buzują emocje" - napisała na InstaStories.

Uczestniczka ślubnego formatu zaznaczyła, że znamy tylko fragment relacji Kingi i Marcina i może być to "trochę przekoloryzowane", nie ulega wątpliwości, że nikt nie chciałby zostawać poddawany szantażowi emocjonalnemu.

"Apel do nas wszystkich - nie używajmy takich zabiegów. Ani na partnerze, ani na przyjaciołach, ani na dzieciach. Na nikim! Emocje, które budzą się w człowieku w trakcie takich zachowań, zostają na całe życie. Kształtują drugiego człowieka, jego relacje, jego reakcje, jego psychikę. Traktujmy innych tak, jak chcielibyśmy być traktowani" - podsumowała Agnieszka Miezianko.

Agnieszka Miezianko podsumowała spięcie między Kingą a Marcinem w 7. odcinku programu
Agnieszka Miezianko podsumowała spięcie między Kingą a Marcinem w 7. odcinku programu © Instagram | Ossowska Marta

Media, zakupy, reklama - Twoja opinia jest dla nas ważna. Wypełnij ankietę i wypowiedz się już dziś

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" sprawdzamy, jak bardzo Netflix zmasakrował "Znachora", radzimy, dlaczego niektórych seriali lepiej nie oglądać w Pendolino oraz żegnamy się z "Sex Education", bo chyba najwyższy już czas, nie? Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Komentarze (1)