"Agent": Odeta Moro zdemaskowana? Będzie zaskoczeni, co ją zdradziło

Wszystko wskazuje na to, że prezenterka oszukała widzów i pozostałych uczestników programu "Agent - Gwiazdy" i to ona jest tytułowym Agentem.

Odeta Moro w programie "Celebrity Splash!"
Źródło zdjęć: © ONS.pl
oprac.  Anna Ryta

W programie pozostało już tylko pięciu uczestników: Odeta Moro, Daria Ładocha, Jarosław Kret, Alan Andersz oraz Piotr Kędzierski. O tym, kto jest tytułowym Agentem, dowiemy się już za kilka tygodni. Jak się jednak okazało - jedynie teoretycznie. Wszystko bowiem wskazuje na to, że TVN nie dopilnował sekretu i już dziś poznaliśmy prawdę.

Od kilku tygodni internauci prześcigają się w domysłach na temat tego, kogo stacja obsadziła w roli Agenta. Przez większość programu fani byli pewni, że głównym bohaterem jest Olga Frycz. Gdy aktorka pożegnała się z show, zdezorientowani widzowie zaczęli wskazywać na Marka Włodarczka. Niestety, ku ich zaskoczeniu, gwiazdor serialu "Kryminalni" również odpadł tydzień temu z programu. Kto zatem jest Agentem? Najnowszy, i jak dotąd najbardziej wiarygodny trop, mówi, że jest nim... Odeta Moro. Dlaczego?

Przypomnijmy, że prezenterka wielokrotnie przekonywała pozostałych uczestników, że jej paraliżujący lęk przed wodą nie pozwala jej na wykonywanie zadań. Słowa potwierdzały później to, co widzowie widzieli na ekranie. Za każdym razem, gdy dziennikarka musiała zetknąć się z wodą (np. podczas jazdy na dmuchanych bananach ciągniętych przez motorówkę), ze łzami w oczach przekonywała, że nie jest w stanie przełamać panicznego strachu. Co ciekawe, zawodnicy wybaczali jej tę niedyspozycję, wierząc, że Moro nie chce zaszkodzić grupie.

Obraz
© TVN/x-news

Niewiele osób pamięta jednak, że w 2015 roku Odeta brała udział w programie "Celebrity Splash!". Rywalizacja pomiędzy uczestnikami polegała na wykonywaniu widowiskowych skoków z trampoliny (z trzech, pięciu, siedmiu albo dziesięciu metrów) do basenu. A to wszystko na żywo na oczach milionów widzów.

Choć Moro odpadła z programu już w drugim odcinku, udało jej się spędzić na treningach na basenie kilkanaście godzin. Na żadnym z nich nie sprawiała wrażenia przerażonej wizją skoków do wody. Czy to zatem możliwe, aby prezenterka tak dobrze okłamywała rywali w programie? Niewykluczone!

Obraz
© ONS.pl
Obraz
© ONS.pl

Tu pobierzesz za darmo aplikację Program TV:

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta