Burza wokół Jay'a z "Love Island". Sprawa trafiła na policję
04.04.2023 16:38, aktual.: 05.04.2023 01:37
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Kiedy Jay, czyli Kuba Wiśniewski, pojawił się w siódmej edycji "Love Island", dziewczyna o imieniu Jessica napisała w internecie, że chłopak wcale nie jest singlem, bo oboje są przecież parą. Jay opuścił już program i bardzo ostro odpowiedział rzekomej sympatii.
Każdy uczestnik polsatowskiego reality-show musi podpisać oświadczenie, że nie jest z nikim w związku. Jay nie miał z tym problemu. W programie od razu wpadła mu w oko Ola, ale kiedy dziewczyna przeniosła się do Casa Amor i pojawiła się nowa uczestniczka - Ola B., o pierwszej zapomniał. Nowa islanderka zaprosiła go do "kryjówki", zaczęła się rozbierać i uskuteczniać słowną grę wstępną, ale chłopak uciekł.
- Za dużo na moją głowę. (...) Mam wrażenie, że miałem tylko jej słuchać i udawać, że rozumiem - tłumaczył swój odwrót bohater.
Zobacz także
Kiedy Jay szukał nowej partii, w sieci odezwała się Jessica.
"Jakub dla was znany jako Jay z 'Love Island' to mój chłopak. Byłam z nim w jego domu nieco ponad tydzień temu, gdzie nocowałam dzień przed jego wyjazdem. (...) Mam wiadomości, zdjęcia, filmy zrzuty ekranu, aby udowodnić, że jest moim chłopakiem. Byłam w szoku, kiedy zobaczyłam go na wyspie miłości" - napisała dziewczyna.
Jay opuścił już program i odniósł się do tych zarzutów.
- Ona o wszystkim wiedziała. Na początku naszej znajomości podkreśliłem, że chcę iść do programu. Myślałem, że się spotykamy na luzie. Wyjeżdżaliśmy razem, spędzaliśmy dużo czasu. Bywała u mnie w domu, ale często jej zaznaczałem, że to nic poważnego - powiedział w rozmowie z Plejadą.
Jay podkreślił, że jest głęboko zniesmaczony tą sytuacją i stracił do Jessiki cały szacunek.
- Publiczne wyrzucanie brudów i robienie z siebie ofiary jest dla mnie żałosne. Mega się zawiodłem, bo jej zaufałem. Po wyjściu z programu napisałem do niej, że nie chcę jej znać. Teraz zrozumiałem, że ona chciała to zrobić dla sławy - mówił rozgoryczony randkowicz.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jay stanowczo sprzeciwił się, żeby Jessica publikowała jego prywatne zdjęcia i korespondencję.
- Zgłosiłem to już na policję - zapewnił Kuba Wiśniewski.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" szkalujemy "Johna Wicka 4", wychwalamy "Sukcesję" i zastanawiamy się, gdzie zniknął Jim Carrey (i co, do cholery, wywinął tym razem?). Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.