Afera po finale "Love Island". Uczestnik odpowiada na krytykę Karoliny Gilon

Bartek odpowiada na nagranie Karoliny Gilon
Bartek odpowiada na nagranie Karoliny Gilon
Źródło zdjęć: © Instagram, Materiały prasowe
Magdalena Sawicka

18.10.2023 14:37, aktual.: 18.10.2023 15:29

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Choć od finału ósmego sezonu "Love Island" minęło już kilka dni, wciąż mówi się o jego uczestnikach. Wszystko przez aferę, jaka wciąż rozgrywa się pomiędzy Jaqueline, Bartkiem i Karoliną. Sytuację skomentowała nawet prowadząca, co postanowił skontrować sam bohater skandalu.

W sobotę 14 października wyemitowano finałowy odcinek ósmej edycji "Love Island". Głosami widzów w programie Polsatu zwyciężyli Laura i Armin. Drugie miejsce zajęła Jaqueline z Bartkiem, natomiast kolejnych pozycjach znaleźli się Karolina i Rafał oraz Oliwia i Adam.

Tuż po ostatnim odcinku randkowego show wybuchła afera z udziałem finalistów. Jaqueline obwieściła, że nie jest już z Bartkiem, ponieważ ten dopuścił się zdrady. Fani naciskali, a uczestniczka "Love Island" postanowiła ujawnić, co wpłynęło na tak rychłe zakończenie relacji.

Zdrada w pokoju obok i wielka afera

Jaqueline ze szczegółami opowiedziała, że krótko po finale w hotelu, w którym spali wszyscy uczestnicy, zastała Karolinę i Bartka w jednoznacznej sytuacji. W nocy przebudziła się, przeszła przez balkon do pokoju obok, a tak koleżanka z programu siedziała na jej partnerze i namiętnie go całowała.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Karolina i Bartek zaczęli się mętnie tłumaczyć w mediach społecznościowych, a fani programu poprosili prowadzącą o zabranie głosu w tej sprawie. Wywołana do odpowiedzi Karolina Gilon postanowiła nagrać kilka krótkich wiadomości, które opublikowała na swoim Instagramie.

Gospodyni "Love Island" przyznała, że nie chciała się na ten temat wypowiadać, ponieważ nie było jej tam i nie widziała, co właściwie się stało. O sytuacji dowiedziała się z wyznania zdradzonej uczestniczki.

- [...] Jedna strona mówi jedno, druga drugie. Ale! Nie rozumiem jednej podstawowej rzeczy. Skoro Karolina z Bartkiem utrzymują, że już od dawna mieli coś do siebie i chcieli coś próbować, to dlaczego Bartek wrócił do Jaqueline, a Karolina chciała tworzyć i tworzyła parę z Rafałem. Dlaczego spędzała z nim noce w kryjówce, mówili sobie tyle ciepłych słów, planowali relację po programie. Tak samo Bartek z Jaqueline. To brzmiało dla mnie bardzo poważnie - powiedziała Gilon.

Gwiazda Polsatu przyznała też, że uwierzyła w relację Jaqueline i Bartka. Prowadząca była w szoku, że "te wszystkie ostatnie dni w programie, to z ich strony była ściema". Gilon starała się być dyplomatyczna. Przyznała jednak, że mogli jednak z szacunku do swoich partnerów poczekać z czułościami do powrotu do Polski.

- Można było poczekać [...], aby nikomu nie sprawiać przykrości. Bo mi w tym wszystkim najbardziej jest szkoda Jaqueline, tak po prostu jako kobiety. Że musiała na to patrzeć, że ich nakryła [...] - powiedziała. - Nie podoba mi się to po prostu, jestem wkurzona, wściekła, bo "Love Island" ma się kojarzyć z zupełnie czymś innym i denerwuje mnie to, że jest taka afera w sieci i że komuś jest źle, przykro - dodała prowadząca.

"Mało profesjonalne"

Na nagranie Karoliny Gilon odpowiedział bohater zamieszania, czyli Bartek. Uczestnik zarzucił prowadzącej brak profesjonalizmu i obiektywizmu.

"[...] w programie było wiele dram i żadnej nie komentowała tak ochoczo, ani też nie oceniała żadnej pary. Na chwilę obecną poza wygranymi (L&A), nikt z tej edycji nie utworzył pary z programowym partnerem choćby przez jeden dzień, a jednak nie zostało to skomentowane w taki sposób, że [...] idea programu została zaburzona" - napisał Bartek.

"Doradzając poczekanie z podjęciem pewnych decyzji, warto dawać przykład od siebie i poczekać na ustosunkowanie się do wydarzeń przez obie strony. Fraternizowanie się tylko z jednym uczestników jest co najmniej mało profesjonalne, jeśli chodzi o osoby tworzące program" - dodał koszykarz.

Post Bartka
Post Bartka© Instagram

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" sprawdzamy, jak bardzo Netflix zmasakrował "Znachora", radzimy, dlaczego niektórych seriali lepiej nie oglądać w Pendolino oraz żegnamy się z "Sex Education", bo chyba najwyższy już czas, nie? Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.