Adrian Klarenbach łapał się za głowę. Nie miał litości dla posłów w studiu TVP Info

Sroga chłosta w "Minęła 20". Prowadzący Adrian Klarenbach w trakcie debaty pięciorga polityków największych partii nie wytrzymał i wziął sprawy w swoje ręce. Prezenter TVP Info słysząc ciągłe spychanie winy za rosnącą inflację na przeciwników politycznych, przypomniał, że działania każdego gościa przyczyniły się do obecnej sytuacji.

Adrian Klarenbach dosłownie łapał się za głowę
Adrian Klarenbach dosłownie łapał się za głowę
Źródło zdjęć: © TVP VOD

21.07.2022 | aktual.: 22.07.2022 07:02

20 lipca w programie "Minęła 20" Adrian Klarenbach spotkał się w studiu TVP Info z przedstawicielami PiS, KO, PO i Partii Republikańskiej. Jednym z poruszanych tematów była walka z inflacją. W trakcie tej debaty goście przekrzykiwali się, wchodzili sobie w słowo i wymieniali złośliwościami.

- Pan ciągle brzęczy jak taka mucha, jak bąk - mówił Gontarz z PiS do wzburzonego Paszyka z KO. Gontarz zwracał się później do rozmówcy per "panie brzęczący pośle" i porównał go do "przekupki na targu", co tylko zaostrzyło sytuację.

W pewnym momencie Adrian Klarenbach, który bezskutecznie próbował ostudzić emocje, wziął sprawy w swoje ręce. Najpierw jednak ostentacyjnie złapał się za głowę i pukał otwartą dłonią w czoło.

Adrian Klarenbach w "Minęła 20"
Adrian Klarenbach w "Minęła 20"© TVP VOD

- Ja powiem państwu tak, bo troszeczkę się odzwyczaiłem. Czy dwa tygodnie temu wszystko aż tak absurdalnie wyglądało, czy ten absurd wytworzył się w tej chwili? - zaczął swoją tyradę prezenter TVP Info.

- Czy pan Borys mówiąc, że ten i ten odpowiada za inflację, tak usiadł chociaż przez moment i się pomyślał tak: "Przecież ja też za tę inflację odpowiadam jako Piotr Borys". Chyba że pan za nią nie odpowiada? - spytał prowadzący.

Kiedy poseł Borys zrzucił z siebie winę za wysoką inflację, Klarenbach podniósł głos i oznajmił do kamery:

- Proszę państwa, przypominam: pan poseł Borys, pan poseł Paszyk, pan poseł Mejza, pani poseł Krupka, pan poseł Gontarz – zdaje się Konfederacja była przeciw – wszyscy ochoczo podnosili rękę w Sejmie: "dawać kasę, dawać kasę na walczenie z covidem" - mówił prezenter w TVP Info, gdzie krytykowanie posłów PiS i działań rządu jest zaskakująco rzadkim zjawiskiem.

Klarenbach wypomniał posłom, że po "wpompowaniu 260 mld zł żywej gotówki" w polską gospodarkę nie mogło się skończyć inaczej jak wzrostem inflacji. - Każde dziecko wiedziało, że będzie inflacja - grzmiał prezenter, który mimo wszystko nie przekonał gości, obstających przy swoim zdaniu. Czyli zrzucaniu winy na Glapińskiego (w przypadku posłów opozycji) lub na Putina (w przypadku PiS).

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (514)