Ada z "Królowych życia" bez tatuaży. Pokazała stare zdjęcia. Poznajecie?
Adrianna Eisenbach, która w show-biznesie zaistniała dzięki udziałowi w programie "Królowe życia", przyciąga wzrok nietuzinkową urodą. Kolorowe loki albo warkoczyki i wyrazisty makijaż to zaledwie dodatek do tego, co wyróżnia Adę najbardziej - tatuaży. Jak wyglądała bez nich?
08.06.2022 | aktual.: 08.06.2022 13:55
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Adrianna z "Królowych życia" jest pewna siebie, przebojowa, odważna. Gdyby nie to, pewnie nie zdecydowałaby się na pokrycie ponad 90 procent swojego ciała tatuażami. Teraz wolne od malunków są jedynie jej policzki i broda. Ada pokryła rysunkami nawet biust, stopy czy uszy - części ciała, które zwykle pozostają wolne od tatuaży. Ale "królowa życia" uwielbia ozdabiać swoje ciało i robi to nieustannie od około czterech lat.
Niestety, niedługo skończy jej się miejsce. Jest drobną kobietą, ma 160 cm wzrostu i waży około 50 kg. Co wtedy? Ada stara się wykorzystać każdy skrawek ciała, więc może malunki pojawią się i na reszcie twarzy?
Zobacz także
Zanim Adrianna odkryła tatuaże, lubiła zaszaleć z makijażem lub kolorem włosów. Jej ciało przez długie lata było gładkie, a zmieniało się jedynie natężenie opalenizny. W pewnym momencie to okazało się niewystarczające. Ada rozwiodła się z mężem i postanowiła spełnić swoje marzenie o posiadaniu tatuażu. Jak wiemy, na jednym się nie skończyło.
W styczniu 2021 r. bohaterka "Królowych życia" pisała na swoim instagramowym profilu, że w dwa lata dorobiła się tatuaży na niemal całym ciele. Ile na to wydała? Nie zdradziła. Przyznała, że nie liczy pieniędzy przeznaczonych na swoją pasję. "Moją decyzją było nie imprezować tylko się tatuować" - podsumowała.
Jak wyglądała, zanim oddała się w ręce artystów-tatuatorów? Zobaczcie! Adrianna co jakiś czas w sieci pokazuje swoje stare zdjęcia. Jest nie do poznania, bo eksperymentuje nie tylko z tatuażem, ale też medycyną estetyczną.