A jednak. To koniec "Sylwestra Marzeń". Co teraz z imprezą TVP?
Nie "Sylwester Marzeń" a "Sylwester z Dwójką" - tak nazywać ma się jedna z największych flagowych imprez telewizyjnych publicznego nadawcy.
Po zmianie władzy w Polsce w mediach publicznych, dotowanych z państwowego budżetu, dzieje się istna rewolucja. Od ważkich decyzji o rozwiązaniu spółek, końcu finansowania, przez kadrowe roszady i wymianę pracowników TVP na dziennikarzy do symbolicznych zmian: na przykład zmian nazwy jak w przypadku dawnych "Wiadomości", które dziś są programem "19:30".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Koniec "Wiadomości". Polacy ocenili "19.30"
Teraz serwis Wirtualne Media donosi, że impreza żegnająca rok, zazwyczaj organizowana w Zakopanem, będzie nazywać się "Sylwestrem z Dwójką" a nie "Sylwestrem Marzeń". To de facto powrót do dawnej nazwy, którą w 2017 roku zmienił ówczesny prezes Jacek Kurski. Nowa nazwa imprezy już pojawia się w spotach promujących wydarzenie.
Na niedawnej konferencji prasowej (jeszcze) "Sylwestra Marzeń" ujawniono gwiazdy, które uświetnią tegoroczną imprezę. Na scenie nie zabraknie oczywiście Maryli Rodowicz. Poza tym telewidzowie oraz uczestnicy na żywo obejrzą też występy Edyty Górniak, Justyny Steczkowskiej, Cleo, Roxie Węgiel, Viki Gabor, Blanki, Darii, grupy Pectus i Afromental, tria Lisha and The Men (czyli zespołu Joanny Liszowskiej) czy duetu Mezo&Liber.
O szampańskie nastroje zadbają jednak również przedstawiciele najbardziej znienawidzonego przez Karpiela-Bułeckę (a zapewne i przez część Polaków) gatunku, jakim jest disco polo. A mowa tu o Sławomirze i Kajrze, Zenonie Martyniuku, grupach Weekend oraz Piękni i Młodzi.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" wskazujemy Najlepsze filmy i seriale, Największe rozczarowania, afery i skandale oraz Największą bekę 2023 roku. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.