"1899". Maciej Musiał w hicie Netfliksa. Przeklina... po polsku

W czwartek 17 listopada na platformę Netfliksa trafił serial "1899", nowe dzieło twórców "Dark". Dla polskich widzów jednym z najciekawszych wabików może być fakt, że zagrał w nim Maciej Musiał. I nie jest to jakaś tam malutka rola, a dość istotny drugi plan produkcji. Aktorowi przyszło nawet sporo mówić w rodzimym języku.

Maciej Musiał jest jedną z drugoplanowych postaci serialu "1899"Maciej Musiał jest jedną z drugoplanowych postaci serialu "1899"
Źródło zdjęć: © fot. mat. pras.
Kamil Dachnij

"1899" mógłby być jednym z wielu seriali Netflixa, które trafiają na platformę i przechodzą bez większego echa, gdyby nie jeden istotny szczegół. Stworzyli go Jantje Friese i Baran bo Odar. To niemiecka superpara telewizyjna, która ma na koncie jeden z najbardziej cenionych i szeroko komentowanych seriali ostatnich kilkunastu lat - "Dark". Tamto dzieło urzekło miliony ludzi swoją tajemniczą i nieźle poplątaną fabułą.

Teraz już wiemy, że nowe, ośmioodcinkowe dzieło twórców nęci podobnymi fabularnymi "smakołykami". "Obraz pełen mroku i cienia doskonale koresponduje z wielowarstwową fabułą. Fani 'Dark' będą zachwyceni dbałością o szczegóły i porozrzucanymi tropami" - napisała Małgorzata Czop w recenzji dla WP. Myślę, że nawet bez tych słów sam opis fabuły "1899" jest wystarczająco zachęcający: Podczas podróży przez olbrzymi i zdradziecki Atlantyk pasażerowie "Kerberosa" napotykają na statek dryfujący na otwartym morzu. Nie przeczuwają jednak, że to początek koszmaru.

Zobacz: zwiastun "1899"

Pomijając już podobieństwo serialu do "Dark", jest jeszcze jeden aspekt, który akurat może zainteresować polskiego widza. Mianowicie Maciej Musiał zagrał w produkcji jednego z bohaterów. Olek, bo tak się zwie jego postać (zdrobnienie od imienia Aleksander, ale rzecz jasna nikt nie mówi do niego w ten sposób), haruje w kotłowni statku. Jeśli zakładacie, że jest to jeden z tych przypadków, gdzie Polak pojawia się na 15 sekund, by potem już nigdy nie wrócić na ekran, to jesteście w błędzie. Nazwisko Musiała jest wymienione nawet w czołówce, co samo w sobie wyraźnie informuje, że aktor zagrał jedną z istotniejszych postaci drugiego planu.

Z Olkiem zapoznajemy się zresztą bardzo szybko, bo około szóstej minuty pierwszego odcinka "1899". Jeden z bohaterów krzyczy do niego wymownie: "Ty, Polak!". Musiał odwraca się do niego z niechętnym wyrazem twarzy, ale nic nie mówi. Oczywiście przypada mu robota z naprawieniem pewnej rzeczy. Nie bez znaczenia jest też fakt, że Musiał chodzi bez koszulki - jego umięśniony tors zrobił ostatnio furorę w mediach społecznościowych, więc ten akcent będzie szczególnie miły dla jego fanek.

Dalej jest tylko ciekawiej. Musiał wygłasza nawet kwestię po polsku. "Czemu skręcamy?" - mówi wyraźnie zaniepokojony. Szybko przekonujemy się jednak, że na tym się nie kończy, bo aktor jeszcze wielokrotnie miał szansę mówić w rodzimym języku. W drugim odcinku wyrzuca nawet z siebie magiczne "k..wa".

Maciej Musiał nierzadko jest zaskoczony tym, co się dzieje na statku w "1899"
Maciej Musiał nierzadko jest zaskoczony tym, co się dzieje na statku w "1899" © fot. Netflix

Inna sprawa, że z racji konstrukcji scenariusza aktorzy z różnych państw często mówią do siebie w swoich językach. To sprawia, że niektóre sytuacje wypadają dość zabawnie -  w jednym z odcinków Musiał rozmawia z Japonką, ale oboje nie mają szans się zrozumieć. Pozostaje im jedynie (albo aż) odczytywanie swoich emocji i gestów. Olek to zresztą o tyle ciekawy przypadek, bo jest całkiem nieźle oblatany językowo. Rozumie zarówno angielski, jak i niemiecki. Choć ten pierwszy w wymowie raczej kaleczy, to w drugim rozmawia raczej bez problemu.

Nie da się ukryć, że angaż w "1899" potwierdza, że Musiał robi całkiem niezłą karierę w Netfliksie. To już trzecia produkcja serwisu, w której zagrał. I druga zagraniczna, ale w przeciwieństwie do "Wiedźmina", tym razem miał więcej do zagrania. Nie jest to może najbardziej rozbudowana kreacja świata, ale doskonale wiemy, że nie tak znowu wielu Polaków rzeczywiście ma szansę grać w międzynarodowych hitach.

Na szczęście ostatnimi czasy jest z tym coraz lepiej, co udowadniają Piotr Adamczyk, Tomasz Kot oraz oczywiście Marcin Dorociński, który pojawi się nawet w hollywoodzkiej superprodukcji Toma Cruise'a "Mission Impossible - Dead Reckoning". Kto wie, jak dalej potoczy się kariera Musiała, ale jedno jest pewne - właśnie dorzucił sobie do filmowego CV ładną pozycję.

Kamil Dachnij, dziennikarz Wirtualnej Polski

Źródło artykułu: WP Teleshow

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta