"13 powodów": Netflix usuwa kontrowersyjną scenę. Po 2 latach
Po 2 latach od premiery popularnego serialu dla młodzieży “13 powodów” Netflix ogłosił, że zmienił finałową sekwencję pierwszego sezonu. Główna bohaterka popełnia w niej samobójstwo na oczach widzów, co wzbudza dyskusję o etycznym wymiarze produkcji Netflixa.
Serial na podstawie bestsellerowej książki Jaya Archera opowiada o 17-letniej Hannah Baker (Katherine Langford), która popełnia samobójstwo pozostawiając po sobie 13 kaset. Taśmy przekazywane z rąk do rąk jej znajomych mają wyjaśniać, co popchnęło ją do tego kroku.
Netflix ugina się pod naporem krytycznych słów
Potentat rynku streamingowego po nieustających słowach dezaprobaty postanowił usunąć kontrowersyjną scenę samobójstwa. W blisko 3-minutowym fragmencie serialu nastolatka podcina sobie żyły, a następnie jej matka (Kate Walsh) znajduje ją w wannie pełnej krwi.
Szokująca scena stała się tematem dyskusji o propagowaniu autodestrukcyjnych zachowań. Amerykańskie Stowarzyszenie Zapobiegania Samobójstwom alarmowało, że “13 powodów” wielokrotnie złamało ich wytyczne dotyczące bezpiecznego przedstawiania treści dotyczących samobójstw.
– Samobójstwa to globalny problem i bardzo ciężko jest obniżyć te wyniki, dlatego ostatnią rzeczą, której potrzebujemy, jest coś, co je zwiększa – mówi Lisa M. Horowitz, pracownik naukowy w National Institute of Mental Health’s Intramural Research Program.
Według psychologów serial Netflixa oprócz ukazania aktu autoagresji sugeruje, że samobójstwo jest odpowiednim wyjściem z sytuacji. Ponadto winą za ten stan próbuje obarczać znajomych i rodziców Hannah. Dopiero po wyemitowaniu 1. sezonu “13 powodów” dodano informację, gdzie osoby zmagające się z podobnymi problemami mogą szukać pomocy.
Naukowcy biją na alarm - wzrost samobójstw nastolatków
- Wiemy, że serial "13 powodów" zachęca wielu młodych ludzi do rozpoczęcia dyskusji o tak trudnych tematach jak depresja czy samobójstwa, szukają pomocy - bardzo często po raz pierwszy (...) Razem z twórcą i producentami "13 powodów" zdecydowaliśmy, by zmienić scenę z pierwszego sezonu, w której Hannah odbiera sobie życie - czytamy w oświadczeniu Netliksa.
Showrunner serialu Brian Yorkey przyznał, że wpływ na decyzję o usunięciu kontrowersyjnej sceny miały badania amerykańskich naukowców z Nationwide Children’s Hospital w Ohio. Według nich w kwietniu 2017 roku, czyli tuż po emisji serialu, odnotowano o blisko 30 proc. wyższy wskaźnik samobójstw wśród 10-17-latków.
Podczas 5-letniego okresu badania był to najwyższy wzrost nastoletnich samobójstw, który zaskoczył samych naukowców. Zwiększoną liczbę młodocianych samobójców odnotowano w ciągu roku od emisji serialu.
Polskie nastolatki coraz częściej popełniają samobójstwo
Problem nie dotyczy wyłącznie amerykańskiej młodzieży. O wzmożonej ilości połączeń na linie zaufania dla nastolatków po nadaniu “13 powodów” informowano m.in. w Australii i Kanadzie. W Polsce brak szczegółowych informacji na temat wpływu serialu na młodych widzów, lecz według raportu Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę “Dzieci się liczą 2017” zajmujemy drugie miejsce w Europie pod względem samobójstw nastolatków.
Serial Netflixa mimo edycji nie staje się krystaliczną produkcją. Poza samobójstwem pokazano scenę gwałtu, która nie została usunięta. Czyżby szefostwo znowu czekało na wyniki badań dotyczących przemocy seksualnej wśród nastolatków?
Obecnie trwają prace nad 3. sezonem “13 powodów”. Prawdopodobnie nowe odcinki ujrzą światło dzienne jeszcze w tym roku.
Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać z psychologiem, dzwoń pod bezpłatny numer 800 70 2222 całodobowego Centrum Wsparcia dla osób w kryzysie. Możesz też napisać maila lub skorzystać z czatu, a listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz TUTAJ.
