Jakimowicz zaczepił obcą kobietę i poprosił o życzenia dla Tuska. "Mój najlepszy przyjaciel ma dziś urodziny"
W programie Michała Rachonia "#Jedziemy" w TVP Info nie zapomniano, że 22 kwietnia Donald Tusk obchodzi 65. urodziny. Stacja postanowiła złożyć osobliwe życzenia zarówno w języku niemieckim, jak i w wydaniu Jarosława Jakimowicza.
22.04.2022 | aktual.: 22.04.2022 13:26
Dzień bez wzmianki o Donaldzie Tusku na antenie TVP Info jest dniem straconym. Z okazji 65. urodzin lidera opozycji Michał Rachoń i jego goście postanowili życzyć Tuskowi jak najlepiej, zaczynając od puszczenia nagrania z ludową niemiecką kapelą grającą "Zum Geburstag". W tle pojawiały się zdjęcia solenizanta z m.in. Angelą Merkel i Władimirem Putinem. Na koniec utworu pokazano fragment wypowiedzi byłego premiera, w którym pada "danke schön, danke für alles".
- Chciałbym życzyć zum Geburstag, naprawdę wszystkiego najlepszego i jak najwięcej czasu spędzanego z wnukami, a jak najmniej, może nawet zredukowanego do zera, w ramach działalności publicznej. Może czas skorzystać z tych praw emerytalnych - powiedział Krzysztof Świątek, szef redakcji publicystyki w Polskim Radiu i stały komentator TVP Info.
Następnie wyemitowano materiał podsumowujący ostatnie zarobki Donalda Tuska oraz wysokość jego potencjalnej emerytury.
"Donald Tusk dziś osiąga wiek emerytalny, z tego tytułu na jego konto zacznie wpływać 30 tys. zł. Jako szef europejskiej partii ludowej otrzymuje drugie tyle. Kiedy w 2014 r. rejterował ze stanowiska premiera (für Dutschland), by zostać szefem Rady Europejskiej oznaczało to pensję w wysokości 105 tys. zł miesięcznie. W 2019 r. otrzymał podwyżkę do 140 tys. zł, otrzymywał też dodatki w wysokości prawie 300 tys. zł rocznie. Po zakończeniu kadencji zamiast pensji otrzymywał dodatek przejściowy w wysokości 58 tys. zł. Oznacza to, że na unijnych stanowiskach zarobił aż 10 mln zł" - wyliczono.
W TVP Info zapomniano wspomnieć, że prezes PiS Jarosław Kaczyński już dawno osiągnął wiek emerytalny, ale o porzuceniu działalności publicznej nie myśli. Za to oprócz emerytury w wysokości ponad 7 tys. zł pobiera też dietę poselską oraz wynagrodzenie wicepremiera, co daje łącznie blisko 30 tys. zł miesięcznie.
Do życzeń dla Donalda Tuska oczywiście dołączył również Jarosław Jakimowicz, przebywający obecnie w Maladze. Gwiazdor stacji chciał popisać się zagranicznym wyjazdem, więc nadawał z telefonu, chodząc po hotelowym kompleksie. W pewnym momencie zaczepił młodą ekspedientkę kawiarni i powiedział do niej po angielsku: - Jeden z moich najlepszych przyjaciół ma dziś urodziny. Powiedz: "wszystkiego najlepszego, Donald". Pani posłusznie wykonała polecenie.
Dalej Jakimowicz kpił: - Mówiłem, że tutaj w Maladze jest poruszenie. Niemiecka część turystów chodzi i kupują kwiaty, szampany. W swoich życzeniach zgodził się ze Świątkiem i życzył Donaldowi Tuskowi spełnienia rodzinnych marzeń, a nie tych o Polsce.