"Żona Miami" założyła mini za 6300 zł. Wszyscy patrzyli na... stopy

Aneta Glam to żona obrzydliwie bogatego pioniera branży technologicznej, która dzięki niemu i swojej osobowości trafiła do programu "Żony Miami". Polka powoli wyrasta też na gwiazdę Instagrama, gdzie ostatnio pochwaliła się stylizacją na zawodach F1.

Aneta Glam na zawody F1 ubrała się tylko w D&G
Aneta Glam na zawody F1 ubrała się tylko w D&G
Źródło zdjęć: © Instagram

W niedzielę 8 maja odbył się wyścig w ramach F1 Grand Prix Miami. Zawody na słonecznej Florydzie obserwowała Małgorzata Rozenek-Majdan z mężem, którzy wybrali się tam świętować 50. urodziny Radosława. Okazuje się, że na trybunach, a raczej w loży VIP, pojawiła się też Aneta Glam.

Glam jest doskonale znana widzom reality show "Żony Miami", który zrobił furorę na platformie Player.pl. Program opowiada o luksusowym życiu pięciu Polek, które związały się z bogaczami i zamieszkały w tytułowym mieście.

Glam na zawody Formuły 1 ubrała się od stóp do głów w Dolce&Gabbana. Denimowa, obcisła mini sukienka kosztowała ją bagatela 6300 zł, a za trampki musiała zapłacić ok. 3500 zł. Najdroższa w tej stylizacji była niewielka torebka, oczywiście też od Dolce&Gabbana, sprzedawana za 3000 dol., czyli ponad 13 tys. zł.

Zdjęcia Anety na Instagramie zrobiły prawdziwą furorę. Fani nie tylko zachwycali się zjawiskową figurą byłej modelki, ale zwracali też uwagę na jej stopy. Aneta w butach na płaskiej podeszwie to prawdziwie rzadki widok, gdyż "żona Miami" jest praktycznie uzależniona od szpilek i bardzo rzadko się z nimi rozstaje.

Przypomnijmy, że Aneta Glam to żona 71-letniego George'a Wallnera. Pionier branży technologicznej urodził się na Węgrzech, a w wieku 27 lat założył w Australii Hypercom Corporation. Spółka była odpowiedzialna za wprowadzenie pierwszych terminali płatniczych na terenie Azji i Pacyfiku. Swoje pomysły Wallner sprzedał nawet korporacji American Express. Do 1997 jego firma stała się numerem jeden na świecie, debiutując w końcu w tym samym roku na nowojorskiej giełdzie.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (46)