"Żona idealna": Twórcy opowiadają o serialu
Wywiad z Robertem i Michelle King, twórcami obsypanego nagrodami serialu *„Żona idealna”, którego najnowszy 4.sezon emituje właśnie Universal Channel.*
31.01.2013 14:35
Jak się czuliście kręcąc kolejny 4. już sezon „Żony idealnej”?
Michelle: Obydwoje byliśmy podekscytowani, że to już 4. sezon. Czujemy, że to będzie najlepszy sezon, jaki zrobiliśmy.
Co sprawia, że 4. sezon *“Żony idealnej” jest wyjątkowy?*
Michelle: W tym sezonie „namieszaliśmy” w życiu prywatnym głównych postaci jeszcze bardziej niż dotychczas. Dzięki temu, widzowie serialu będą mogli jeszcze lepiej poznać głównych bohaterów.
Jak opiszecie sytuację Alicii w 4. sezonie “Żony idealnej”?
Michelle: Moim zdaniem Alicia jest teraz silniejsza i bardziej pewna siebie. Will i Diane będą musieli na niej polegać ponieważ firma jest w tarapatach.
Robert: Alicia będzie też miała swoje własne problemy z rodzinę, mężem, po drodze jest też Eli i skomplikowana relacja z Kalindą – przyjaźń, która już nigdy nie będzie taka jak wcześniej. Po za tym wszyscy patrzą na Alicie przez pryzmat kandydatury jej męża i zaczynają myśleć, „(..)zaraz, zaraz ta kobieta może być za chwilę żoną gubernatora(…)”. To zmieni punkt widzenia i postrzegania Alicii przez innych bohaterów.
A co z postacią Kalindy?
Robert: Wątek z Kalindą będzie kontynuowany już od początku sezonu. Pod koniec poprzedniego sezonu zostawiliśmy ją w patowej sytuacji. Teraz dowiecie się jak skończy się ta historia. Chcieliśmy przedstawić Kalindę taką, jaka widzowie poznali w poprzednich sezonach. Najwięcej zabawy mamy wtedy, kiedy widzimy ją sfrustrowaną, ponieważ chce być taką super kobietą, ale cały czas coś ją stopuje. Jakieś osobisty sprawy zawsze stoją na przeszkodzie w jej życiu zawodowym.
Jak kandydatura Petera na gubernatora wpłynie na Alicię w sezonie 4.?
Michelle: Chcemy, aby widzowie zobaczyli jaki ta propozycja, a potem kandydatura, ma wpływ na życie Petera i na życie Alicii. Ale najważniejsze jest dla nas ukazanie co to znaczy stać u boku męża i iść razem z nim tą drogą. Czy Peter I Alicia wrócą do siebie w sezonie 4.?
Robert: Widzowie na pewno nie mogą spodziewać się prostej odpowiedzi na to pytanie. Ta sprawa będzie miała swoją kontynuację i będzie– jak to w życiu, dość zawiła. Mam na myśli, że wyobrażasz sobie gdzie mniej więcej będziesz w swoim życiu powiedzmy za najbliższe 4. miesiące. A później oczekiwania te zupełnie nie pokrywają się z tym co przynosi los. Tak samo będzie też i z tą sprawą, nie zakończy się tak jakby wszyscy tego oczekiwali.
W jaki sposób staracie się odzwierciedlić kryzys w swoim serial?
Michele: Bardzo realnie. Wiele firm prawniczych w Chicago po prostu bankrutuje i znika z rynku czy przekształca swoją działalność. Poszliśmy dokładnie w tę stronę.
Robert: Interesowaliśmy się co stanie się z korporacją prawniczą Dewey & Leboeuf. To była wielka międzynarodowa firma, która zbankrutowała i podpieraliśmy się trochę na tej historii, aby zabrać naszych głównych bohaterów właśnie w wir takich dramatycznych wydarzeń.
Które wydarzenia ze świata realnego były inspiracją do spraw w nowym sezonie “Żony idealnej”?
Michelle: Zawsze staramy się poruszać tematy, które zrozumieją widzowie na całym świecie.
Robert: Nie będziemy zdradzać tu teraz wszystkich wątków, ale na pewno pojawi się wątek z US ARMY. Chcemy sprostać tej tematyce ponieważ wiemy, że temat związane z wojną i sądami nad ewentualnymi zbrodniami są jak najbardziej na czasie.
Nowe odcinki 4. sezonu serialu „Żona idealna” w środy o godzinie 22:00 tylko na Universal Channel.