Zofia Zborowska ostro "pojechała" po PiS. Minister Czarnek może się obrazić

Tuż po wyroku Trybunału Konstytucyjnego, zaostrzającym prawo antyaborcyjne, Zofia Zborowska opublikowała efektownie zmontowany filmik, w którym kobieta policzkuje kolejnych polityków PiS, a na końcu nokautuje samego prezesa Kaczyńskiego. "To zrobiło mi dzień", skomentowała.

Od tamtej pory minęły trzy lata i okazuje się, że władza w najmniejszym stopniu nie zapracowała sobie u popularnej aktorki i influencerki na poprawę swoich notowań. Zborowska zorganizowała ostatnio sesję Q&A w mediach społecznościowych. Jeden z uczestników stwierdził, że zagłosuje na PiS w najbliższych wyborach, bo "nie widzi innej opcji".

"Nie, no ludzie, błagam. Serio są tu osoby, które nadal będą głosować na tych złodziei?" - pytała zawiedziona.

Internauci byli ciekawi, czy Zofia Zborowska nie boi się o córkę w systemie sterowanym przez prawicę.

"Jeśli ten cymbał Czarnek (czy w sumie ktokolwiek z PiS) będzie nadal stał na czele polskiej edukacji, to na bank Nadzia nie pójdzie do polskiej szkoły. Generalnie, jeśli PiS wygra, to będzie trzeba się stąd ewakuować" - zapowiedziała córka Wiktora Zborowskiego.

Aktorka zaapelowała także do swoich fanek w kontekście nadchodzących wyborów parlamentarnych.

"Dziewczyny, serio, te wybory są cholernie ważne, zwłaszcza dla kobiet. Poświęćcie chwilę i poczytajcie, doedukujcie się. Konfederacja i PiS to jest najgorsza opcja dla kobiet od lat" - przekonywała Zofia Zborowska.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" ogłaszamy zwycięzcę starcia kinowych hegemonów, czyli "Barbie" i "Oppenheimera", a także zaglądamy do "Silosu", gdzie schronili się ludzie płacący za Apple TV+. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.