Walduś z "Kiepskich" winny kradzieży? Sprawa trafiła do sądu

Jeszcze niedawno pisaliśmy o godnej pochwały działalności aktora, który mocno angażuje się w pomoc zwierzętom i odbiera je z gospodarstw, w których są zaniedbywanie. Jest jednak i druga strona medalu. Bartosz Żukowski, słynny Walduś ze "Świata według Kiepskich", został postawiony przed sądem.

Bartosz Żukowski najbardziej znany jest z roli Waldusia w serialu komediowym "Świat według Kiepskich"Bartosz Żukowski najbardziej znany jest z roli Waldusia w serialu komediowym "Świat według Kiepskich"
Źródło zdjęć: © AKPA | Baranowski Michał

Nie dalej jak dwa dni temu informowaliśmy o pozaekranowej i pozascenicznej sferze działań Żukowskiego. Aktor pracuje również jako inspektor do spraw ochrony zwierząt i jeździ na tzw. interwencje, w trakcie których odbiera zaniedbane czworonogi ich właścicielom. Choć aktywność ta ma szczytny cel, na co dzień wiąże się z szeregiem niedogodności.

– Tarzam się w g...ach, przechodzę przez kanały, wyciągam z jakichś dziur umierające psy czy konie. To zdecydowanie najtrudniejsze doświadczenie w moim życiu, ale wiem, że ktoś musi to zrobić. Niestety, prawa zwierząt w Polsce są słabo zabezpieczone – mówił w rozmowie z "Plejadą". Okazuje się jednak, że sprawa może mieć także i drugie dno.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kolejna rozprawa rozwodowa Bartosza Żukowskiego i Ewy Coll

Żukowski ukradł... dwie owce?

Jak informuje "Super Express", do standardowej procedury odebrania zwierząt z prywatnej posesji doszło również na początku 2022 r. Na mocy współpracy z "Pogotowiem zwierząt" Żukowski znalazł się w grupie osób, które miały wówczas przyjechać na działkę pana Krzysztofa, wyłamać bramę wjazdową i ukraść owce, które według organizacji nie były należycie traktowane; nie miały dostępu do wody i schronienia.

Sprawa trafiła do sądu, a wkrótce zainteresowała się nią fundacja "Polskie Veto", która – jak czytamy na jej oficjalnej stronie – "powstała, aby poprzez zorganizowane działanie skutecznie reagować na bezprawne ograniczanie swobód obywatelskich pod fałszywymi pretekstem zapewnienia bezpieczeństwa". Na omawiany temat wypowiedział się jej prezes, Adam Kania.

– Pan Bartosz pod nieobecność pana Krzysztofa F. zabrał z jego posesji w Wodzisławiu Śląskim dwie owce, powołując się na "Pogotowie dla zwierząt". Rzekomo dla dobra zwierząt, podczas gdy owce były zdrowe i zadbane. O tym, że to pan Bartosz zabrał owce, zeznał sam założyciel "Pogotowia dla zwierząt" – tłumaczył "Super Expressowi" przedstawiciel.

Żukowski działał w zorganizowanej grupie przestępczej?

– Ta organizacja już wtedy była w trakcie delegalizacji ze względu na liczne nieprawidłowości, oskarżenia o kradzież itd. Jest taki przepis, że gdy organizacje prozwierzęce zabierają zwierzęta, to mogą potem występować do miast o pieniądze ich na utrzymanie. I ten przepis rodzi wiele patologii. Jest wiele organizacji, które dla zysku te zwierzęta zabierają. Ostatecznie sąd zdelegalizował to pogotowie – wyjaśnił Kania.

Żeby było ciekawiej, Żukowski – jak do tej pory – skutecznie unikał pojawienia się w sali rozpraw. Policja nie była w stanie ustalić miejsca jego pobytu. Na ten moment wydaje się, że dalsze poszukiwania aktora nie mają sensu i wkrótce organy państwowe z nich zrezygnują. Mimo że zagadka tak naprawdę nie została rozwiązana, ponieważ owce nie wróciły do swojego właściciela. – Może zostały już zjedzone – dodał zaskakująco prezes "Polskiego Veta". Jak utrzymuje, fundacja zgłosi tę sprawę do prokuratury.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o serialu "Detektyw: Kraina nocy", przyznajemy, na jakie filmy i seriale czekamy najbardziej w 2024 roku i doradzamy, które nadrobić z poprzedniego. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta