Waldek z "Kiepskich" ma nową pracę. Nie zgadniecie, czym się zajmuje
Bartosz Żukowski szerszemu gronu znany jest jako Walduś z serialu "Świat według Kiepskich". Od wielu lat pracuje zawodowo jako aktor, ale okazuje się, że nie tylko. Pomaga również bezdomnym pupilom, jako inspektor do spraw ochrony zwierząt. Niesamowite, co takiego robi dla bezbronnych czworonogów.
08.01.2024 | aktual.: 08.01.2024 08:28
Bartosz Żukowski, poza pracą na planach, zajmuje się też bezdomnymi pupilami i współpracuje z "Pogotowiem dla Zwierząt". Na czym polega ta praca? Dokonuje interwencji w schroniskach, które często z tą nazwą mają niewiele wspólnego. Interweniuje też w prywatnych domach. Zabiera zwierzęta z rąk ludzi, którzy o nie nie dbają, a czasem wręcz się nad nimi pastwią.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- To, w jakich warunkach gdzieniegdzie żyją zwierzęta – zwłaszcza poza dużymi miastami, to horror. Wystarczy wyjechać kawałek za Warszawę, żeby się o tym przekonać - powiedział aktor w wywiadzie dla Plejady.
Dalej Bartosz Żukowski ujawnił więcej szczegółów. - Tarzam się w g...ach, przechodzę przez kanały, wyciągam z jakichś dziur umierające psy czy konie. To zdecydowanie najtrudniejsze doświadczenie w moim życiu, ale wiem, że ktoś musi to zrobić. Niestety, prawa zwierząt w Polsce są słabo zabezpieczone. Prawodawstwo w tym zakresie jest dziurawe, nieskuteczne, żadne. Kary, które wymierzają sądy, tym, którzy źle je traktują, są śmieszne - aktor ma nadzieję, że władze w końcu na poważnie podejdą do tematu maltretowanych zwierząt.
48-latek mówi otwarcie o tym, że kocha pomagać bezbronnym istotom, ale bardzo często obciąża go to psychicznie. Zdarza się, że budzi się w środku nocy i płacze.
- Gdy widzę krzywdzone, maltretowane, wygłodniałe zwierzęta, łzy same cisną mi się do oczu. Czasem płaczę. To silniejsze ode mnie. (...) Ale to cena, którą muszę zapłacić, chcąc pomagać zwierzętom.
Żukowski marzy o tym, aby stworzyć organizację, która zajmowałaby się wspieraniem mniejszych fundacji i stowarzyszeń działających na rzecz zwierząt. Fachowa pomoc weterynaryjna jest bowiem bardzo droga. Wolontariusze niejednokrotnie stają przed wyborem, czy pomóc większej liczbie mniej chorych zwierząt, czy wydać więcej pieniędzy na ratunek jednego zwierzęcia - którego leczenie jest bardzo kosztowne.
- Chciałbym doprowadzić do tego, by chore zwierzęta miały szansę na leczenie i lepszy los. Niestety, w naszym kraju ślepe, stare i niepełnosprawne psy są praktycznie nieadopcyjne. Nikt nie chce ich przygarnąć pod swój dach. Zgłębiłem ten temat i okazało się, że na Zachodzie jest inaczej. Chciałbym więc zrobić wszystko, by pomóc tym zwierzętom.
Aktor sam wiele przeszedł. Przez lata zmagał się z problemami osobistymi, wynikającymi z rozwodu i walki o opiekę nad córką. Obecnie wyszedł na prostą. Nie kryje, że pomoc zwierzętom przynosi mu sporo satysfakcji i poczucie spełnienia.
- Zawodowo na nudę też narzekać nie mogę. Mam w planach tyle projektów, że aż nie wiem, czy będę w stanie wszystkie zrealizować. Choć uwielbiam mój zawód, nie jest on sensem mojego życia. Dlatego dbam o to, by mieć czas dla siebie i swoich bliskich. Liczę na to, że najlepsze jeszcze przede mną - powiedział na koniec wywiadu dla Plejady.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o serialu "Detektyw: Kraina nocy", przyznajemy, na jakie filmy i seriale czekamy najbardziej w 2024 roku i doradzamy, które nadrobić z poprzedniego. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.