Zgrzyt w "Familiadzie". Nie zaliczono poprawnej odpowiedzi
01.01.2021 13:49, aktual.: 03.03.2022 02:02
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
"Familiada" już od 27 lat jest źródłem rozrywki, ale i czerstwych żartów prowadzącego i zabawnych wpadek uczestników. Czasami dochodzi też do kontrowersji, gdy udzielona odpowiedź nie jest zaliczana, choć była bardzo zbliżona do tego, co powiedzieli ankietowani. Do takiej sytuacji doszło w 2678. odcinku.
W ostatnim odcinku "Familiady" rodzina Poldków przejęła inicjatywę, gdy po dwóch błędnych odpowiedziach rywali mogła uzupełnić brakującą linijkę i zgarnąć całą pulę. Pytanie brzmiało: do czego używamy cynamonu?
Tablica szybko zapełniła się najpopularniejszymi odpowiedziami: szarlotka, kawa, grzaniec, ciasteczka cynamonowe, piernik. Ale cały czas brakowało jednej potrawy. Drużyna Antosi nie mogła trafić z odpowiedzią, więc pytanie przeszło na Poldków.
Jako pierwszy swój pomysł przedstawił Leopold: - Pamiętam taką potrawę z dzieciństwa: ryż ze śmietaną i cynamonem. Może to będzie to?
Jego syn nie miał nic do dodania, podobnie jak głowa rodziny, Nela.
- Trochę nam się wyczerpały pomysły, więc zostaje… - mówiła bez przekonania Nela, sugerując, że jej odpowiedź to "ryż ze śmietaną i cynamonem", jak mówił Leopold.
- No to zobaczmy, czy to jest ten ryż – stwierdził Karol Strasburger, po czym rozległ się znienawidzony dźwięk błędnej odpowiedzi.
Ku zaskoczeniu wszystkich, po chwili na tablicy pojawiła się właściwa odpowiedź: ryż z jabłkami.
W głosach uczestników dało się słyszeć rozczarowanie, że potrawa wspomniana przez Leopolda to właśnie ten ryż z jabłkami, który jada się ze śmietaną i cynamonem. Karol Strasburger był jednak bezwzględny i skoro z ich ust nie padł konkret, czyli "ryż z jabłkami", to nie można naciągnąć ich odpowiedzi do napisu na tablicy.