Zgrzyt na antenie. Komentarz Ohme nie spodobał się Chajzerowi
Program na żywo rządzi się swoimi prawami, a prowadzący działają nieraz w stresie i pod dużą presją czasu. O wpadkę nietrudno. Czasem wystarczy o jedno słowo, jeden komentarz za dużo i zgrzyt gotowy. W studio "Dzień Dobry TVN" znów zrobiło się niezręcznie.
Małgorzata Ohme i Filip Chajzer raz po raz udowadniają, że są dobranym duetem. Jednak nie da się ukryć, że są parą prowadzących chyba z największą liczbą wpadek na antenie w ostatnim czasie. Zaledwie w ubiegłym tygodniu internauci dosadnie wytknęli, że prowadzący wykazali się wyjątkowym brakiem wyczucia podczas rozmowy o homofobii w świecie sportu.
Tym razem to samo mógłby zarzucić koleżance Chajzer. W rozpoczynającym czerwiec wydaniu para prezenterów gościła w studio wróżkę, która przedstawiła horoskop dla każdego znaku zodiaku. W rozmowach cały czas przewijał się temat zakochania i miłości.
Małgorzata Ohme nie powstrzymała się od komentarza. Nie da się ukryć, był dość uszczypliwy.
- Trzeba też podkreślić, że możemy ciągle się zakochiwać na nowo w naszych partnerach. Wszystko może się dziać w obrębie jednego związku. Najważniejsze, żeby na końcu drogi było światło, prawda Filipie? - rzuciła na antenie.
Nie dało się też ukryć, że najwyraźniej nawiązała do rozstania prezentera z matką jego dziecka, o czym oboje informowali niedawno w mediach społecznościowych. Przytyk najwyraźniej nie uszedł uwadze Chajzera.
- Wszystko? - rzucił jej jedynie gniewnie w odpowiedzi.
Cóż, wyszło niezręcznie i na krótką chwilę atmosfera w studio wyraźnie "siadła". Oglądaliście ten odcinek?
Słuchasz podcastów? Jeśli tak, spróbuj nowej produkcji WP Kultura o filmach, netfliksach, książkach i telewizji. "Clickbait. Podcast o popkulturze" dostępny jest na Spotify oraz w aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach. A co jeśli nie słuchasz? Po prostu zacznij.