Zespół Republika ostro o wdowie po Ciechowskim. Mówią o wyłudzeniu i zastraszaniu
Muzycy publicznie przekazali, że toczą spór z Anną Skrobiszewską, wdową po Grzegorzu Ciechowskim. Spadkobierczyni ma domagać się praw do nazwy zespołu Republika.
Zespół Republika ostro o wdowie po Ciechowskim. Mówią o wyłudzeniu i zastraszaniu
Przed niedzielnym koncertem w COS Torwar w ramach projektu "Obywatele Republiki" zespół wygłosił oświadczenie. W imieniu byłych oraz obecnych członków Republiki przemówili Zbigniew Krzywański i Leszek Biolik, przybliżając prawny konflikt, w jakim obecnie się znajdują za sprawą roszczeń wdowy po Grzegorzu Ciechowskim. Czy sprawa trafi do sądu?
Spór o spadek
Przypomnijmy, że Anna Skrobiszewska została wdową 22 grudnia 2001 r., gdy Grzegorz Ciechowski zmarł w wyniku komplikacji po operacji tętniaka serca. W szpitalu spisał testament, wskazując na jedyną spadkobierczynię swoją ówczesną żonę i matkę trójki jego dzieci.
Testament próbowała podważyć Małgorzata Potocka, dawna partnerka Ciechowskiego i matka jego pierworodnej córki Weroniki. Obecnie córka muzyka procesuje się z macochą o prawa autorskie do twórczości jej ojca.
Skrobiszewska już w dokumencie "Obywatel Miłość" mówiła o sporach artystycznych i finansowych z kolegami Ciechowskiego z zespołu.
Walka o prawa do nazwy Republiki
"Jak się jednak okazuje, prawa do nazwy Republika, jako słownego znaku towarowego, przypisała sobie wdowa po Grzegorzu Ciechowskim Anna Skrobiszewska. Informacja dotarła do członków zespołu dopiero w 2022 r. wówczas, gdy okazało się, że pełnomocnik wdowy, Przemysław Wałczuk, zażądał w imieniu wdowy pozyskania licencji na korzystanie z nazwy REPUBLIKA m.in. od współzałożyciela Republiki i jej członka od początku jej istnienia, Sławomira Ciesielskiego. Żądania te, często poważnych kwot finansowych, w naszej ocenie mają charakter wyłudzania i zastraszania wszystkich chcących korzystać z naszego dorobku. Żądania pozyskania licencji zostały przedstawione m.in. producentowi cyklu koncertów 'Obywatele Republiki'" - oświadczyli członkowie zespołu.
Dodali, że wdowa po Ciechowskim "nie mogła odziedziczyć praw do nazwy w ramach spadku po swoim mężu. Republika to własność osobista żyjących członków zespołu, a własność osobista, zgodnie z obowiązującym prawem, nie podlega dziedziczeniu".
Pójdą do sądu?
"Biorąc pod uwagę dobro zespołu i dbanie o dorobek i repertuar, podjęliśmy kroki prawne w Urzędzie Patentowym RP, w celu pozbawienia Anny Skrobiszewskiej praw do nazwy Republika" - przekazali członkowie zespołu. Dodają, że "przywłaszczenie naszych praw do nazwy nosi znamiona przestępstwa", co może skończyć się sprawą w sądzie.
Jak dotąd Anna Skrobiszewska nie zabrała publicznie głosu w sprawie.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" awanturujemy się o "Awanturę" na Netfliksie, załamujemy ręce nad przedziwną zmianą w HBO Max, a także rozmawiamy o największym serialowym szoku 2023 roku. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.