Żenujące żarty w "PnŚ". Kammel i Krzan bawili się przednio
W środę 28.06 "Pytanie na śniadanie" poprowadził duet Izabella Krzan i Tomasz Kammel. Doświadczonych prezenterów cechuje duży luz przed kamerą, ale w tym wydaniu balansowali na granicy dobrego smaku, żartując z różnych sytuacji na planie.
W programie na żywo wszystko może się zdarzyć. Ostatnio przekonał się o tym Krzysztof Daukszewicz, który swoim niefortunnym żartem na wizji wywołał prawdziwy skandal w TVN24. Kammel i Krzan prowadząc "Pytanie na śniadanie" co prawda nikogo nie obrazili, ale z pewnością niektóe ich komentarze mogły być uznane za żenujące i nie na miejscu.
Jedna z takich sytuacji miała miejsce, gdy do pary prowadzącej miał dołączyć pogodynek. - Nie wiedzą państwo o tym, ale w porozumieniu z Łazienkami Królewskimi w naszym ogrodzie pojawiły się pawie, które słychać tutaj w tle... - mówił Tomasz Kammel.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Żart polegał na tym, że tym "pawiem słyszanym w tle" był pogodynek Ziemowit Pędziwiatr, wydający z siebie dziwne dźwięki. - Już do godziny ósmej puściliśmy pawia - stwierdziła Izabella Krzan w programie śniadaniowym.
Później była Miss Polonia porównywała swoją głowę z bicepsem najsilniejszego strongmana w Polsce, pytając Kammela, co jest większe.
- Jest równie ładna, trzeba przyznać. Kształtna i elegancka - wybrnął Kammel, komplementując w ten sposób głowę koleżanki.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" masakrujemy "Warszawiankę" z Szycem, chwalimy "Sortownię" z Chyrą, głowimy się nad "Flashem" z Michaelem Keatonem i filmami Wesa Andersona, z "Asteroid City" na czele. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.