Edyta Górniak dała najlepsze show na koncercie TVP w Łowiczu. Ale widzowie woleli inną gwiazdę

Z Polski - Maryla Rodowicz, Edyta Górniak, Blanka, zespół Pectus, Halina Frąckowiak, czy związani z programem "The Voice of Poland" Łukasz Drapała, Dominik Dudek i Ewelina Gancewska, z zagranicy: Shaun Baker, Helena Vondráčková czy Francesco Napoli. To tylko niektórzy z artystów, którzy w niedzielny wieczór wystąpili na transmitowanym przez TVP i TVP3 koncercie "Lato z Naszą Telewizją – Bądźmy razem".

Imprezę poprowadzili wspólnie Tomasz Kammel i Agata Konarska, a jak informowały w ciągu dnia lokalne media, na Nowym Rynku, gdzie rozstawiono scenę, już podczas prób licznie stawiali się mieszkańcy. Edyta Górniak, która wystąpiła w pierwszej odsłonie koncertu, prezentując swój wielki przebój "Jestem kobietą" w nowoczesnej aranżacji, podziękowała łowiczanom za niezwykle ciepłe przyjęcie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- Bardzo się cieszymy z tej pięknej gościny w tym pięknym mieście - zwróciła się do widowni, wykonując następnie piosenkę "Król". Nieco wcześniej na scenę wkroczył Francesco Napoli, który wykonał m.in. przeboje "Marina Marina", ale akurat jego występ - przynajmniej zdaniem komentujących widowisko TVP na Facebooku widzów - był fatalnie nagłośniony.

"Podkład muzyczny skutecznie zagłusza Francesco. Zresztą nie tylko jego. Czy ktoś z realizatorów transmisji to słyszy?" - dziwił się jeden z widzów. Kto inny skarżył się z kolei na zbyt dynamiczne ujęcia operatorów.

"Najazdy kamer, kołysanie obrazu w takt muzyki, cięcia obrazu w ciągu kilku sekund, można dostać oczopląsu. Może realizator postara się o bardziej stabilny obraz, żeby normalnie oglądać ten program" - pytał na Facebooku inny widz.

Drugą część muzycznego widowiska TVP w Łowiczu, po wyraźnych podziękowaniach Tomasza Kammela pod adresem sponsorów: spółki PKN Orlen i OSM Łowicz, otworzył występ Blanki, bez wątpienia jednej z najbardziej wyczekiwanych tego wieczoru gwiazd. Kiedy polska reprezentantka na tegorocznej Eurowizji wkroczyła na scenę, było słychać wyraźne ożywienie publiczności, która śpiewała jej przebój "Solo" niemal słowo w słow z artystką.

- Dziś nikt nie jest solo, jesteśmy razem, odpalamy wakacje - emocjonował się Tomasz Kammel.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" masakrujemy "Warszawiankę" z Szycem, chwalimy "Sortownię" z Chyrą, głowimy się nad "Flashem" z Michaelem Keatonem i filmami Wesa Andersona, z "Asteroid City" na czele. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.