Zenka Martyniuka oglądało więcej osób niż "Kevina samego w domu". Takie są wyniki
Co oglądaliśmy najchętniej w grudniu? "M jak miłość", "Rolnika", skoki, Zenka Martyniuka i "Kevina samego w domu". Liczby zaskakują. Pierwsze miejsce na liście najchętniej oglądalnych pozycji nikogo nie zdziwi.
Grudzień należał do disco polo, nie ma co do tego wątpliwości. Sylwester TVP2 w Zakopanem przyciągnął rekordową publikę, o czym już pisaliśmy. Teraz pojawiły się nowe dane dotyczące tego, co najchętniej oglądaliśmy w grudniu w telewizji. Zaskoczeni?
Dane zebrane przez Nielsen Audience Measurement niby nie przynoszą wielkiego zaskoczenia, ale jeśli spojrzy się na szczegóły, to pojawia się kilka ciekawostek.
Na pierwszym miejscu króluje "Sylwester marzeń z Dwójką". Imprezę nadawaną z Zakopanego oglądało średnio 4,91 mln osób.
Nieco mniej, bo tylko 100 tys. widzów, przyciągnął odcinek "M jak miłość" z 9 grudnia. Ponad 4 mln Polaków oglądało też 1 grudnia "Rolnik szuka żony". W czołówce plasują się też Puchar Świata w skokach narciarskich w Oberstdorfie (4,05 mln) i koncert "Zenek - życie to są chwile" (26 grudnia w TVP 2; 4,03 mln).
Te programy oglądaliśmy najchętniej i widać tu dominację TVP. A co z "Kevinem"? Przecież to zawsze grudniowy hit! Cóż, tym razem konkurencja go wykończyła bardziej niż ci dwaj złodzieje, próbujący włamać mu się do domu.
"Kevina" oglądało średnio 3,76 mln Polaków. Potem na liście Nielsen wymienia "Wydarzenia" z 6 grudnia, "The Voice Senior live" z 28 grudnia, Puchar Świata w skokach narciarskich - studio (29 grudnia w TVP 1) i "Na dobre i na złe" (11 grudnia w TVP 2).
"Kevin sam w domu" poradził sobie jednak najlepiej w grupie komercyjnej (16-49 lat), przyciągając przed telewizory 1,96 mln widzów.
PRZECZYTAJ: Odrzucanie disco polo ze wstrętem nic nie da
