Zapytali ją, co zrobi, jak zwolnią ją z TVP. Zaskakująca odpowiedź Pajączkowskiej

Karolina Pajączkowska udzieliła wywiadu prorządowemu tygodnikowi "Sieci". Dziennikarkę zapytano m.in. o kulisy i powody jej wyjazdu do Ukrainy, hejt oraz marzenia związane z dalszą karierą. Pajączkowska zdradziła też, co zrobi, jeśli zwolnią ją z TVP Info. Odpowiedź jest mocno zaskakująca.

Karolina Pajączkowska udzieliła wywiadu Dorocie Łosiewicz
Karolina Pajączkowska udzieliła wywiadu Dorocie Łosiewicz
Źródło zdjęć: © AKPA

27.12.2022 | aktual.: 28.12.2022 07:02

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Zanim dała się poznać widzom TVN24 BiS, TVN Meteo, a potem TVP Info i TVP World, Karolina Pajączkowska próbowała swych sił w modelingu. I to z niezłym skutkiem. Zdobyła tytuł Miss Studentek i Miss Foto, reprezentowała Polskę na wyborach Miss Intercontinental i Miss Exclusive of the World. Ponadto brała też udział w drugiej edycji programu TVN "Top Model".

Dziś Pajączkowska uchodzi za jedną z najbardziej rozpoznawalnych twarzy stacji, która nie ma problemów z pokazywaniem swego życia prywatnego. Na Instagramie, gdzie lądują m.in. jej fotki z wakacji, obserwuje ją ponad 40 tys. internautów.

W rozmowie z tygodnikiem braci Karnowskich zatytułowanej "Nadciąga era kobiet" dziennikarka opowiedziała o m.in. swoich zawodowych aspiracjach i relacjonowaniu wojny w Ukrainie, gdzie pojechała wiedziona rodzinnym sentymentem (jej babcia uciekła z terenów dzisiejszej Ukrainy w 1939 r.) oraz wstrząsem wywołanym informacjami o rosyjskich zbrodniach w Buczy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- Wtedy poszłam do szefa i powiedziałam: "Jadę na wojnę". A on mi na to: "Po co?" Chodziłam tak długo, aż powiedział: "Dobra, jedź". Gdy to mówił, nie znał mojej natury Koziorożca. Prędzej umrę, niż się poddam. Taka moja natura. Jestem facetem z biustem - wyznała.

Dziennikarka opisała swój pobyt w Ukrainie jako korespondenta wojennego. Przyznała, że dzięki temu, że jest kobietą, łatwiej nawiązywała kontakt z cywilami, którzy dzieli się z nią swoim świadectwem.

- Przed kobietą było im łatwiej. Ufali mi. Trafiliśmy w dziesiątkę. Tematy spływały, nie goniłam za sensacją. Dla ludzi, którzy stracili wszystko, było bardzo ważne, że ktoś chciał ich po prostu wysłuchać - wspomina Pajączkowska.

Rozmowa zahaczyła też o jej przyszłość. Pajączkowska podzieliła się swoim zawodowym marzeniem oraz zdradziła, co zrobi, jeśli pewnego dnia straci pracę w TVP.

- Mówię to, co myślę, a nie to, co wypada. Często słyszę: "Byłaś w TVN, teraz jesteś w TVP, gdzie pójdziesz, jak cię zwolnią". Gdzie pójdę? Może do CNN. Jestem dwujęzyczna. Nikomu nie muszę przyklaskiwać - stwierdziła dziennikarka.

- Najlepsze lata mam przed sobą. Jestem gwarantem rzetelności. Nie dodaję komentarzy, bo nie ma takiej potrzeby. Jestem typem amerykańskiej prezenterki w stylu Fox News.

Okazuje się, że największym marzeniem Pajączkowskiej jest autorski talk-show.

- W Polsce nie ma teraz takiego z kobietą w roli głównej. Talk-show prowadzą tylko faceci. A w USA najbogatsze kobiety to Oprah Winfrey czy Ellen DeGeneres. Ich majątki są wyceniane na miliardy dolarów. Potrzeba nam takiego talk-show, aby kobieta pokazała, że też ma inteligentne poczucie humoru, ale jak ktoś przyjdzie ze swoją historią, to ona będzie umiała wysłuchać, wzruszyć się i płakać razem z nim, a nie pajacować - wyliczyła.

Pajączkowska w rozmowie z Dorotą Łosiewicz odniosła się też do krytyki i hejtu, jaki spływa na nią w kontekście jej wyglądu.

- Ja nie jestem wulgarna. To, że kobiece ciało kojarzy się wulgarnie, to wynik seksualizacji. A kobietom nakazano, że jeśli chcą być profesjonalne, to mają się przebrać za mężczyzn. Dlaczego mamy wyglądać jak mężczyźni? Może dlatego, że mężczyźni podczas rewolucji seksualnej zrozumieli, że kobiece ciało wywołuje pozytywne emocje, że kobiety mają nad nimi przewagę i dlatego zaczęli to piętnować. A ja nie chcę wyglądać jak mężczyzna. Chcę być akceptowana ze swoim wyglądem. Jestem kobietą. Tylko tyle i aż tyle - podkreśliła Pajączkowska.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o "Wednesday", czyli najpopularniejszym serialu Netfliksa ostatnich tygodni, najlepszych (i najgorszych) filmach świątecznych oraz przeżywamy finał 2. sezonu "Białego Lotosu". Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Źródło artykułu:WP Teleshow
karolina pajączkowskatvp infotvp