Zapadła oficjalna decyzja w sprawie Marty Manowskiej. Wiemy, co dalej z jej karierą
Dziennikarka i prezenterka jest asem w rękawie TVP. Prowadząca najważniejszych formatów stacji wydaje się nie mieć żadnych problemów zawodowych. Tymczasem od kilku miesięcy w niektórych mediach pojawiają się dziwne plotki...
Można powiedzieć, że Marta Manowska pojawiła się w TVP właściwie znikąd. Sympatyczna blondynka wygrała casting na prowadzącą nowego formatu, który szybko miał okazać się hitem. Chodzi o "Rolnik szuka żony", w którym Marta w warkoczu i wśród łanów zbóż wysłuchiwała rolników szukających miłości.
Manowska zdobyła sympatię widzów i zaufanie włodarzy stacji. Powierzyli jej kolejne programy: "The Voice Senior", "Sanatorium miłości" czy "Kobieta w drodze". Gdy kończyła się ostatnia edycja "Rolnika", w mediach pojawiły się dziwne pogłoski. Mówiło się, że Marta Manowska chce porzucić dotychczasowe projekty, a hit TVP poprowadzi ktoś inny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Marta Manowska: "Rolnicy mają wielkie przywiązanie do rodziny, imponuje mi to"
Szybko zdementowano te doniesienia, to jednak nie uciszyło plotek o tym, że "odbiła jej sodówka", a koniec jej kariery w TVP jest bliski.
Tymczasem "Super Express" uspokaja fanów Manowskiej. "Dziennikarka poprowadzi nowy sezon programu 'Kobieta w drodze'. Rozpoczęły się zdjęcia do piątej serii cenionego przez widzów cyklu Marty Manowskiej. Bohaterkami nowych odcinków będą m.in.: Anna Mackiewicz-Solska, Marianna Dufek i Elżbieta Ficowska" - czytamy.
Bardzo możliwe zatem, że te plotki pojawiające się tu i ówdzie miały służyć jedynie wzbudzeniu zainteresowania programem.
